US Army z nowym śmigłowcem? To będzie skok o wiele generacji
Eksperymentalny śmigłowiec Defiant X produkcji konsorcjum Sikorsky-Boeing został zgłoszony do programu Future Long-Range Assault Aircraft (FLRAA).
17.09.2021 | aktual.: 18.09.2021 10:20
Program Future Long-Range Assault Aircraft (FLRAA) - założenia
W programie mającym zapewnić US Army wręcz wielogeneracyjny skok w stosunku do aktualnie stosowanych śmigłowców średniej klasy, ponieważ wymagania wykraczają dalece poza możliwości konstrukcji wykonanych w klasycznym systemie obejmującym wirnik główny oraz ogonowy.
Mowa tutaj o dwukrotnym zwiększeniu prędkości przelotowej i zasięgu. Wymagania mówią o maksymalnej prędkości przelotowej na poziomie 280 węzłów (518 km/h), zasięgu operacyjnym wynoszącym 556 km (bez tankowania w powietrzu). Ponadto zasięg lotu w jedną stronę ma wynosić przynajmniej 4519 km. Zwycięzca będzie mógł liczyć na zamówienie opiewające na parę tysięcy śmigłowców dla samej US Army oraz kolejne egzemplarze dla sojuszników NATO.
Uczestnicy postępowania
Aktualnie do programu kwalifikują się dwie konstrukcje, z których pierwszą jest zmiennowirnikowiec V-280 Valor zaprojektowany przez Bell Textron, który wygląda na zmniejszoną wersję wykorzystywanego przez amerykanów V-22 Osprey. Drugą konstrukcją jest już zgłoszony Defiant X zaprojektowany przez konsorcjum Sikorsky-Boeing.
Obie konstrukcje mają swoje zalety oraz wady. Największą zaletą V-280 Valor jest bardzo wysoka prędkość przelotowa sięgająca 555 km/h, co jest lepszym wynikiem od pierwotnie zakładanej 280 węzłów (518 km/h), od której wzięła się nazwa maszyny. Z kolei problemem jest konieczność budowy nowej infrastruktury lotniskowej oraz zmiennowirnikowiec zawsze będzie wolniejszy w przypadku pionowego startu i lądowania od klasycznej konstrukcji.
Dla porównania Defiant X bazuje na wcześniejszych demonstratorach technologii SB-1 Defiant oraz Sikorsky S-97 Raider-X. Jest to konstrukcja wyposażona w dwa wirniki współosiowe zapewniające siłę nośną, a z tyłu na zamiast klasycznego śmigła ogonowego odpowiadającego za kierunek lotu mamy śmigło pchające pełniące rolę napędu.
Ogromnym plusem jest to, że Defiant X wymiarowo nie odstaje bardzo od Black Hawka więc możliwe jest wykorzystanie gotowej infrastruktury lądowiskowej oraz jest szybszy podczas pionowego startu lub lądowania. Z drugiej strony znana prędkość przelotowa wynosząca około 430 km/h jest trochę niższa od konkurenta.
Oczywiście każda z nowych konstrukcji jest wysoce zdigitalizowana oraz będzie wyposażona w najnowsze rozwiązania pozwalające maksymalnie obniżyć sygnaturę termiczną i radarową. US Army planuje wybrać następcę i zlecić kontakt na jego produkcję już w przyszłym roku, a sam śmigłowiec wprowadzić do służby nie później niż do 2030 roku.