USA: na atak hakerów odpowiemy ogniem
Miarka się przebrała. W odpowiedzi na rosnące zagrożenie cyberterrorystycznych ataków, urzędnicy z Pentagonu zapowiedzieli, że w razie niebezpieczeństwa, Stany Zjednoczone nie zawahają się użyć prawdziwej broni w walce z hakerami.
14.05.2010 15:55
Miarka się przebrała. W odpowiedzi na rosnące zagrożenie cyberterrorystycznych ataków, urzędnicy z Pentagonu zapowiedzieli, że w razie niebezpieczeństwa, Stany Zjednoczone nie zawahają się użyć prawdziwej broni w walce z hakerami.
[url=http://vbeta.pl/2010/04/07/informatycy-do-zadan-specjalnych-kim-sa-spece-od-zabezpieczen/]
“Informatycy do zadań specjalnych”, kim są spece od zabezpieczeń?[/url]
Przedstawiciel ministerstwa obrony, James Miller, pytany o możliwość zbrojnej odpowiedzi na sieciowy atak nie miał żadnych wątpliwości:
"Musimy rozważać wiele możliwych odpowiedzi na ataki w Sieci. W tym działań wychodzących daleko poza Internet", mówił.
Urzędnicy Stanów Zjednoczonych muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czym tak właściwie jest cyberwojna. Ataki hakerów na przeróżne instytucje są nagminne, jednak do tej pory nikt nie zapowiadał zbrojnych reakcji.
"W ciągu ostatniej dekady zauważyliśmy znaczny wzrost częstotliwości ataków na nasze systemy. Hakerzy próbują włamać się do naszych sieci tysiące razy dziennie", dodał przedstawiciel Pentagonu.
Armia amerykańska powołała ostatnio specjalną komórkę, której dowódcą został Keith Alexander, szef Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. W swoim wystąpieniu przed Kongresem, Alexander zapewnił, że w razie poważnego zagrożenia dla systemów komputerowych, Stany Zjednoczone będą w stanie zorganizować odpowiedź zbrojną. Militarne operacje mają toczyć się w ramach szerszych kampanii wojennych, jednak w razie uzyskania stosownego pełnomocnictwa, Stany odpowiedzą na ataki z krajów neutralnych.
Pytanie tylko, czy ewentualne zagrożenie atakiem powstrzyma chociażby Chiny, których władze zachęcają swoich hakerów do ataków na sieci USA.
Źródło: globaltimes