Uważaj na striptizerkę na Facebooku. Kontrowersyjna reklama polskich serwisów
Polak naprawdę potrafi. Na Facebooku rozprzestrzenia się wideo z rozbierającą się panią. To ukryta reklama serwisów internetowych, które nie mają nic wspólnego z zawartością filmiku.
Polak naprawdę potrafi. Na Facebooku rozprzestrzenia się wideo z rozbierającą się panią. To ukryta reklama serwisów internetowych, które nie mają nic wspólnego z zawartością filmiku.
Wykopowicze ostrzegają: polscy użytkownicy Facebooka przesyłają sobie oprogramowanie wykorzystujące tzw. clickjacking, sami o tym nie wiedząc.
Rozprzestrzeniają je z własnej woli, klikając filmik z rozbierającą się panią. Klientką, która jest prawie jak striptizerka.
Wideo znajduje się oczywiście na zewnętrznej stronie. Jeśli ktoś je kliknie, automatycznie je "polubi" na tejże stronie, a informacja o tym wyświetli się na jego tablicy facebookowej.
Nie będzie nawet o tym wiedzieć, dopóki nie zajrzy na swojego Facebooka. Jego znajomi będą klikać, bo wiadomo, goła baba.
W ten sposób reklamują się dwa serwisy, polskie oczywiście: UpCash.pl i SurfBar.pl. Możecie powiedzieć, że to nic specjalnego, bo na tej zasadzie działa na Facebooku wiele innych stron. Tyle że nie aż tak perfidnie.
Zwykle reklama ma coś wspólnego z zawartością strony, w którą klikasz – bo chodzi o popularyzację treści. W tym przypadku rozbierająca się pani nie ma nic wspólnego z zawartością reklamujących się za jej pomocą witryn.
Na Wykopie jak to na Wykopie – użytkownicy postanowili coś z tym zrobić. Ponieważ firma w tak bezwstydny sposób przyciągająca klientów nie ma żadnej strony na Facebooku, odnaleziono prywatny profil jej właściciela.
Niedługo będzie równie sławny co jego klientka-striptizerka.
Źródło: Wykop