Uważaj na striptizerkę na Facebooku. Kontrowersyjna reklama polskich serwisów

Polak naprawdę potrafi. Na Facebooku rozprzestrzenia się wideo z rozbierającą się panią. To ukryta reklama serwisów internetowych, które nie mają nic wspólnego z zawartością filmiku.

Czasem lepiej się nie skusić (Fot. Flickr/Exey Panteleev/Lic. CC by)
Czasem lepiej się nie skusić (Fot. Flickr/Exey Panteleev/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

15.04.2011 13:39

Polak naprawdę potrafi. Na Facebooku rozprzestrzenia się wideo z rozbierającą się panią. To ukryta reklama serwisów internetowych, które nie mają nic wspólnego z zawartością filmiku.

Wykopowicze ostrzegają: polscy użytkownicy Facebooka przesyłają sobie oprogramowanie wykorzystujące tzw. clickjacking, sami o tym nie wiedząc.

Rozprzestrzeniają je z własnej woli, klikając filmik z rozbierającą się panią. Klientką, która jest prawie jak striptizerka.

Wideo znajduje się oczywiście na zewnętrznej stronie. Jeśli ktoś je kliknie, automatycznie je "polubi" na tejże stronie, a informacja o tym wyświetli się na jego tablicy facebookowej.

Nie będzie nawet o tym wiedzieć, dopóki nie zajrzy na swojego Facebooka. Jego znajomi będą klikać, bo wiadomo, goła baba.

W ten sposób reklamują się dwa serwisy, polskie oczywiście: UpCash.pl i SurfBar.pl. Możecie powiedzieć, że to nic specjalnego, bo na tej zasadzie działa na Facebooku wiele innych stron. Tyle że nie aż tak perfidnie.

Obraz

Zwykle reklama ma coś wspólnego z zawartością strony, w którą klikasz – bo chodzi o popularyzację treści. W tym przypadku rozbierająca się pani nie ma nic wspólnego z zawartością reklamujących się za jej pomocą witryn.

Na Wykopie jak to na Wykopie – użytkownicy postanowili coś z tym zrobić. Ponieważ firma w tak bezwstydny sposób przyciągająca klientów nie ma żadnej strony na Facebooku, odnaleziono prywatny profil jej właściciela.

Niedługo będzie równie sławny co jego klientka-striptizerka.

Źródło: Wykop

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.