Uwe Boll o obozie w Oświęcimiu [zwiastun][18+]

Gdy mowa o Uwe Bollu, trudno zachować poważny ton. Planowałem napisać wpis w zabawnej formie, ale po obejrzeniu trailera filmu Auschwitz wydało mi się to nie na miejscu. Pozostaje zatem pytanie, czy na miejscu jest, by ten niemiecki reżyser brał się za tak traumatyczną tematykę?

Mimo że każda kolejna produkcja Uwe Bolla jest lepsza od poprzedniej, Niemiec jest nadal lata świetlne od nakręcenia naprawdę dobrego filmu. Temat oświęcimski wymaga wyczucia i talentu. Teaser na całe szczęście nie zwiastuje zwykłej grindhouse'owej sieczki, ale szokowania widza zapewne nie zabraknie. Czy tędy droga?

[cytat]Ten film jest w stylu Stoic, Darfur, Rampage, Tunnel Rats, Heart of America. Pokazuje Oświęcim takim, jakim był: fabryką mięsa dla ludzi, fabryką śmierci.[/cytat]

Tak o Auschwitz mówi Uwe Boll. Następnie w zwiastunie widzimy go w roli strażnika, który przysypia sobie, gdy za nim dziesiątki ludzi desperacko wali rękoma w drzwi celi. Tanie szokowanie czy próba zwrócenia uwagi na poważny temat? "Never forget" - taki napis pojawia się w trakcie zajawki. My pamiętamy. Pytanie zatem, jak po tym filmie zapamiętamy Uwe Bolla?

Źródło: Twitch