Uzależniający pierścień steampunk
Gadżety steampunkowe zwykle wyglądają świetnie, jednak ich funkcjonalność bywa czasem upośledzona. Specjaliści z Kinekt Design postarali się o to, by ich najnowszy projekt - Gear Ring podbił serca wszystkich amatorów steampunku, którzy pragną nie tylko dobrego wyglądu, ale także użyteczności.
Gadżety steampunkowe zwykle wyglądają świetnie, jednak ich funkcjonalność bywa czasem upośledzona. Specjaliści z Kinekt Design postarali się o to, by ich najnowszy projekt - Gear Ring podbił serca wszystkich amatorów steampunku, którzy pragną nie tylko dobrego wyglądu, ale także użyteczności.
Gear Ring może być idealnym prezentem na walentynki dla mechaników, inżynierów, a także zwykłych gadżeciarzy. Pierścień wykonany ze stali nierdzewnej jest jednocześnie piękny, niebezpieczny i uzależniający. Wszystko przez zastosowanie niewielkich kółek zębatych, które wprawiają całość w ruch. Popatrzmy na klip wideo prezentujący działanie mechanizmu:
Zwariowani designerzy i fascynaci potrafią godzinami kreślić projekty tylko po to, by ich toaleta przypominała scenerie znaną z "Powrótu do przyszłości". Cały urok steampunku to jego unikatowość. Biżuteria produkowana masowo nie jest chyba tym, co steampunkowe tygrysy lubią najbardziej.
Kolejnym zmartwieniem może być koszt samego pierścienia. Gear Ring kosztuje 165 dolarów amerykańskich, co w przeliczeniu równa się kwocie blisko 500 złotych. Do tego należy doliczyć jeszcze koszt wysyłki. Warto?
