Van Damme kontra Seagal - kogo wolicie w Niezniszczalnych 2?

Van Damme kontra Seagal - kogo wolicie w Niezniszczalnych 2?

Van Damme kontra Seagal - kogo wolicie w Niezniszczalnych 2?
Ireneusz Podsobiński
16.01.2011 20:05

Wiem, pewnie chcielibyście obu. Sęk w tym, że w Niezniszczalnych 2 będzie mógł wystąpić tylko jeden z nich. Kto zatem ma większe szanse? I abstrahując od tego, kogo Wy byście chętniej widzieli?

Wiem, pewnie chcielibyście obu. Sęk w tym, że w Niezniszczalnych 2 będzie mógł wystąpić tylko jeden z nich. Kto zatem ma większe szanse? I abstrahując od tego, kogo Wy byście chętniej widzieli?

Reżyser Sheldon Lettich, który ma w planach sequel *Podwójnego uderzenia *(pamiętacie jeszcze ten film?) zdradził, że Jean-Claude Van Damme dołączy do kontynuacji hitu Sylwestra Stallone'a. Jest jednak drobne "ale":

[cytat]Z tego co wiem, JC jest zainteresowany występem w sequelu... o ile nie wystąpi w nim Steven Seagal. Słyszałem jednak, że Seagal nie wystąpi w nim, ale nie ze względu na Sly'a, lecz z powodu producenta Avi Lernera, który ma złe doświadczenia ze Stevenem.[/cytat]

Wiecie coś o niesnaskach między Van Dammem a Seagalem? Pierwszy raz o czymś takim słyszę. To już więcej mówiło się o spięciach na planie Uniwersalnego żołnierza między JCVD a Dolphem Lundgrenem, a jakoś wystąpili wspólnie w Regeneracji i chyba ponownie spotkają się na planie Niezniszczalnych 2.

A co do reszty obsady, wygląda na to, że powrócą wszyscy bohaterowie z pierwszej części - nawet Steve Austin (ponoć ma zagrać złego bliźniaka). Z nowych osób mówi się o występie Kurta Russella (partner Sly'a w Tango & Cash), Mike'a Tysona, a Arnold Schwarzengger może otrzymać większą rolę (w końcu pożegnał się ze stołkiem gubernatora).

Premiera filmu planowana jest na rok 2012.

A na koniec w ramach dygresji, pamiętacie jeszcze, jak JCVD zapowiadał, że nie chce już grać pustych ról? ;)

Foto: Impawards

Źródło: Movieweb

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)