W co ubrać psa i kota? Najciekawsze geekowskie kostiumy dla zwierząt
04.09.2013 09:00, aktual.: 10.03.2022 11:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jesienna aura wkrótce zacznie dawać się we znaki nie tylko ludziom, ale też zwierzakom. Jeśli szukacie kubraczka dla psa, koniecznie sprawcie mu taki w stylu Batmana, Supermana albo Star Wars. Albo poszukajcie inspiracji u cosplayerów. Harry Potter, Spock, Nick Fury to tylko niektóre szalone kostiumy dla czworonogów.
Koszulki prawie zwyczajne
Jak pewnie już zauważyliście, krążąc raz po świecie prawdziwym, a innym razem po wirtualnym – ludzie lubią ubierać swoje zwierzęta. Czasem chodzi w tym faktycznie o ubieranie, na przykład zakładamy psom koszulki, żeby nie zmarzły zimą. Częściej jednak chodzi o przebieranie, wymyślanie najbardziej szalonych kostiumów i wrzucanie zdjęć do Sieci.
Nasz dzisiejszy przegląd zaczynamy od dość stonowanych kreacji dla zwierząt, by w kolejnych odsłonach przechodzić do coraz bardziej zwariowanych pomysłów.
Zwykłych ubranek, które chronią zwierzęta przed chłodem, jednocześnie zapewniając im szykowny wygląd, jest w sklepach pełno. Kupicie je również w polskim Internecie, na przykład na Allegro albo w sklepach specjalistycznych. Dostępne są koszulki, kurtki, pomysłowo skrojone płaszczyki i masa innych rzeczy. Prawie jak dla ludzi, tylko miniaturowe.
Typowo geekowskie gadżety niestety trzeba kupować za granicą. W sklepie Zazzle jest cała masa (aż 90 stron – można przeglądać i przeglądać) koszulek dla psów, z nadrukami typu "Geek chic" albo "I love my geek", dzięki którym od razu widać, kim jest ich właściciel.
Zbyt banalne? OK. W sklepie Etsy znajdziecie bardziej pomysłowe wzory kubraczków dla zwierząt. Do wyboru macie m.in. kod kreskowy, superbohaterów, "Gwiezdne wojny", "Star Treka".
Przebierz psa za Spocka, a kota za Nicka Fury'ego
Jeśli zawsze chcieliście mieć Spocka na własność, oto Wasza szansa. Takie ubranko można kupić za jedyne 39,99 dol. Radocha pewnie jest większa dla właściciela niż zwierzęcia (przynajmniej sądząc po minie tego na zdjęciu), ale na pewno jest to niebanalny kostium dla psa, który zrobiłby furorę na niejednym konwencie.
Kota na konwent zabierać nie polecam, no chyba że to wyjątkowo mało charakterny sierściuch. Ale jeśli macie czarnego kocura, możecie pomyśleć o przebraniu go za Nicka Fury'ego. Jak widać, czasem trzeba bardzo niewiele...
Całkiem pomysłowe i chyba niezbyt denerwujące ubranka dla zwierząt sprzedaje DC Comics. Jest Superman, Wonder Woman, Batman. Ubrania wyglądają na luźne i miękkie – czyli jest nadzieja, że faktycznie mają służyć zwierzakom, a nie ich właścicielom, którzy chcą pochwalić się swoją fantazją w Internecie.
Cosplayowe szaleństwo
Nie żeby chwalenie się przebranymi zwierzakami w Internecie było grzechem ciężkim. Zabawnych zwierzęcych cosplayów można znaleźć w Sieci całkiem sporo. Mnie na przykład wpadły w oko Mopsy ze Śródziemia.
Całkiem wdzięcznie wychodzą zwierzęce Batmany, na przykład taki oto Catman.
Albo psy, które udają, że są Ewokami. W niektórych przypadkach nie trzeba nawet charakteryzacji.
W przypadku psiego AT-AT sprawa jest już trochę bardziej skomplikowana.
A to koci Harry Potter. Fajny?
Kostiumy, za które zwierzęta mają prawo nas nienawidzić
Cosplaye są fajne, zabawne i przyjemne – przynajmniej z ludzkiego punktu widzenia. Czasem jednak natrafiam w Sieci na zdjęcia zwierząt, które wyraźnie nie czują się najlepiej w przebraniu. I nic dziwnego, niektóre przebrania potrafią być bardzo niewygodne i nieprzyjemne. Na przykład psi Yoda. Chcielibyście być tym psem?
Albo koci Pikachu. Aż żal patrzeć.
Ale najbardziej chyba idiotyczną rzeczą, jaką widziałam, jest kocie sushi.
Jeśli znacie jeszcze jakieś fajne/zabawne/głupie cosplaye ze zwierzakami, podawajcie koniecznie linki w komentarzach.