W filmie Gears of War Pudzian raczej nie zagra
Twórca Gears of War - Cliff Bleszinski lubi udzielać ciekawych wywiadów. W rozmowie z IGN, zapytany kogo widziałby w roli Marcusa Fenixa w filmie Gears of War, odpowiada: Na pewno nie zapaśnika. Wolałbym pracować z prawdziwym aktorem. Kimś w typie Cliva Owena; kimś kto potrafi grać i jest przy tym niezwykle charyzmatyczny. Cliff ma też sposób na muskulaturę. Wysłałby delikwenta na sześć miesięcy do siłowni, aby nabrał trochę masy.
Twórca Gears of War - Cliff Bleszinski lubi udzielać ciekawych wywiadów. W rozmowie z IGN, zapytany kogo widziałby w roli Marcusa Fenixa w filmie Gears of War, odpowiada: *Na pewno nie zapaśnika. Wolałbym pracować z prawdziwym aktorem. Kimś w typie Cliva Owena; kimś kto potrafi grać i jest przy tym niezwykle charyzmatyczny. *Cliff ma też sposób na muskulaturę. Wysłałby delikwenta na sześć miesięcy do siłowni, aby nabrał trochę masy.
W jednym Cliff ma rację. Marcusa nie powinien zagrać zapaśnik. O nie! Marcusa powinien zagrać strongman. Przecież to rola wymyślona wprost dla Pudziana. Niedawno plotkarskie portale rozpisywały się o tym, że siłacz szukał szczęścia na castingu do Terminatora 4. A tu taka okazja! Twarz ta sama co Marcus i mięśnie te same.
No może Pudzianowi brakuje troszkę talentu aktorskiego Cliva Owena (znanego np. z Sin City), ale i tak by dał radę! Zresztą sami porównajcie wszystkich trzech Panów:
Marcus Fenix:
Clive Owen:
Mariusz Pudzianowski:
Źródło: IGN