W nowych reklamach pracownicy Microsoftu małpują inżynierów Google

W nowych reklamach pracownicy Microsoftu małpują inżynierów Google

W nowych reklamach pracownicy Microsoftu małpują inżynierów Google
Andrzej Biernacki
18.02.2010 15:24

Microsoft rozpoczął nową kampanię reklamową, która ma uświadomić użytkownikom przewagę produktów z Redmond nad darmowymi czy sieciowymi odpowiednikami. Pracownicy korporacji wyżywają się na Gmailu czy pakiecie OpenOffice.

Microsoft rozpoczął nową kampanię reklamową, która ma uświadomić użytkownikom przewagę produktów z Redmond nad darmowymi czy sieciowymi odpowiednikami. Pracownicy korporacji wyżywają się na Gmailu czy pakiecie OpenOffice.

Oficjalny kanał ze wszystkimi materiałami można znaleźć tutaj. Największe wrażenie robi wideo "Microsoft Word vs. OpenOffice.org":

W blogu PolishWords znalazło się obszerne omówienie wszystkich argumentów Microsoftu. Tomasz Smykowski uwzględnił takie elementy jak kliparty, moduł sprawdzania gramatyki, mechanizm współpracy przy dokumentach czy łatwość stosowania szablonów stylów. Na koniec napisał:

W Open Office mam większy wybór, możliwości i narzędzia teraz niż za kilka miesięcy będę miał kupując Office 2010. Dzięki Microsofcie za przedstawienie mi różnic, teraz już wiem, że mój pakiet biurowy ma wszystko czego mi trzeba. Za zaoszczędzone pieniądze będę mógł chodzić 7 miesięcy na basen :).

Antyweb skoncentrował się z kolei na reklamie "Exchange vs. Gmail". Jak słusznie zwrócił uwagę Grzegorz Marczak Microsoft postanowił zdyskredytować konkurencję w obszarze, gdzie w ogóle nie zamierza się ona pojawiać. Wideo dotyczy bowiem zastosowań w dużych firmach, Gmail jest skierowany najwyżej do małych i średnich przedsiębiorstw.

Mnie rozbawiła estetyka opublikowanych przez Redmond prezentacji. Oto na ekranie pojawił się jakiś człowiek, powiedział jak ma na imię, stwierdził, że pracuje w Microsofcie. Był na luzie. Spece od marketingu ubrali go w bluzę lub rozpiętą pod szyją koszulę. Mocno gestykulował chcąc podkreślić siłę swoich słów :P.

Problem polega na tym, że w ten sam sposób swoje demonstracyjne klipy wideo robi Google. Redmond krytykuje więc w swojej kampanii firmę z Mountain View, a jednocześnie posługuje się środkami przekazu, które do świata IT wprowadziła konkurencja ;).

Źródło: PolishWords

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)