Wam też "The Walking Dead" kojarzy się z serialem dla młodzieży?
Była kiedyś taka produkcja dla młodzieży "Jezioro marzeń" ("Dawson's Creek"). Jej główny bohater wciąż króluje w memach jako właściciel najbardziej zapłakanej twarzy w historii. To właśnie z nim skojarzyły się fanom "The Walking Dead" ostatnie wydarzenia w serialu. Uwaga na spoilery.
Kiedy widzowie "The Walking Dead" zobaczyli w przedostatnim odcinku Gubernatora spoglądającego na wodę, skojarzenie mogło być tylko jedno: "Jezioro marzeń". Efektem jest ten oto wdzięczny miks dwóch seriali, które niby nie mają ze sobą nic wspólnego, a jednak mają.