Watykan nawołuje do bojkotu Aniołów i Demonów
To było do przewidzenia. Jak podaje Reuters, Watykan najprawdopodobniej będzie oficjalnie nawoływał do bojkotu Aniołów i Demonów, czyli kontynuacji Kodu Da Vinci. Kościół "nie może aprobować" filmu o tak problematycznej tematyce. A ja się pytam, gdzie tu sens i logika?
To było do przewidzenia. Jak podaje Reuters, Watykan najprawdopodobniej będzie oficjalnie nawoływał do bojkotu Aniołów i Demonów, czyli kontynuacji Kodu Da Vinci. Kościół "nie może aprobować" filmu o tak problematycznej tematyce. A ja się pytam, gdzie tu sens i logika?
Watykan najwyraźniej jeszcze się nie nauczył, że wszelkie bojkoty przynoszą odwrotny skutek. Czasy średniowiecza mamy dawno za sobą, więc owieczki nie mają zamiaru posłusznie podążać za swoim pasterzem. Im bardziej kontrowersyjny temat, tym większe zainteresowanie wzbudza. Filmowcy dobrze o tym wiedzą i zapewne zacierają rączki na kolejny bojkot Kościoła.
Chyba tylko arcybiskup Velasio De Paolis zachował trzeźwość umysłu i w gazecie La Stampa ostrzega przed "efektem bumerangu". Wystarczy sobie przypomnieć sytuację z Kodem Da Vinci. Kościół nawoływał do bojkotu, a efekt był taki, że film zarobił na całym świecie 760 milionów $. Nic nie przebije darmowej reklamy.
Foto: UIP
Źródło: Reuters