Weekend, na który nie czekam [zwiastun]
Skręca mnie, kiedy tylko widzę zapowiedź jakiejś polskiej komedii o gangsterach, szczególnie gdy mądry dystrybutor podczepia pod swój film nazwisko Quentina Tarantino. Tak się składa, że Cezary Pazura zapragnął zostać reżyserem. Jego pierwszy film nosi tytuł Weekend i przedstawia wesołe perypetie dwójki wyjętych spod prawa delikwentów. Pierwszy teaser zobaczycie wewnątrz wpisu.
Skręca mnie, kiedy tylko widzę zapowiedź jakiejś polskiej komedii o gangsterach, szczególnie gdy mądry dystrybutor podczepia pod swój film nazwisko Quentina Tarantino. Tak się składa, że Cezary Pazura zapragnął zostać reżyserem. Jego pierwszy film nosi tytuł *Weekend *i przedstawia wesołe perypetie dwójki wyjętych spod prawa delikwentów. Pierwszy teaser zobaczycie wewnątrz wpisu.
Opis dystrybutora: Świat dużych pieniędzy, przebiegłych mafiozów, cwanych policjantów i przystojnych gangsterów, a w tym świecie: błyskotliwy Max (Małaszyński), jego narwany brat Gula (Lewandowski), zabójcza Majka (Socha), dwie tajemnicze walizki i hektolitry sztucznej krwi, których nie powstydziłby się mistrz Tarantino
Trochę niesprawiedliwie skreślać film już na samym starcie, ale to wygląda po prostu żenująco. Po co ten lektor nawijający po angielsku? Po co nam informacja, że to nie jest Matrix, ani Pulp Fiction? Fragmenty filmu zalatują kiczem, a fabuła jeśli w ogóle jakaś jest, to nie przedstawia się zbyt zachęcająco. I czy ktoś w ogóle chciałby oglądać film gangsterski, w którym bohaterowie nazywają się Max, Majka i Gula?
Weekend wyreżyserował Cezary Pazura. W filmie występują Paweł Małaszyński, Małgorzata Socha, Michał Lewandowski, Paweł Wilczak i Jan Frycz. Premiera nastąpi 7 stycznia 2011.
foto: filmweb
Źródło: You Tube