White Stripes i ich plastikowe Lomo
Jack i Meg z White Stripes mają swoje aparaty, a teraz możesz mieć je i ty. Oczywiście jeśli jesteś w stanie zapłacić odpowiednią ilość dolarów za plastikową zabawkę. Przepraszam, za jeden z kultowych aparatów Lomo. Jak by sobie nie żartować, lomografia w tych cyfrowych czasach jest jednym z ostatnich bastionów analogowej fotografii. Poznajcie więc zestawy dwa limitowane zestawy w kolorach White Stripes – JACK Holga i MEG Diana.
18.10.2007 13:00
Jack i Meg z White Stripes mają swoje aparaty, a teraz możesz mieć je i ty. Oczywiście jeśli jesteś w stanie zapłacić odpowiednią ilość dolarów za plastikową zabawkę. Przepraszam, za jeden z kultowych aparatów Lomo. Jak by sobie nie żartować, lomografia w tych cyfrowych czasach jest jednym z ostatnich bastionów analogowej fotografii. Poznajcie więc zestawy dwa limitowane zestawy w kolorach White Stripes – JACK Holga i MEG Diana.
Wyprodukowanych zostało jedynie po 3000 egzemplarzy każdego modelu, a sprzedawane są w ciekawych zestawach. JACK Holga Starter Kit to prócz w całości plastikowego aparatu Holga 120 CFN zawiera dodatkowy obiektyw typu „rybie oko”, zestaw trzech kolorowych filtrów plus specjalny filtr „peppermint” ze znanym whitestripesowym motywem, pasek do kamery, dekielek na obiektyw, książkę „Świat przez plastikowe soczewki”, jeden film średniego formatu 120, dwie baterie AA oraz oczywiście instrukcję (nie łudźcie się, że po polsku).
Zestaw MEG Diana+ Multi Function prócz aparatu (a jakże, całego plastikowego) zawiera lampę pierścieniową o wdzięcznej nazwie „Nikt Nie Wie Jak Rozmawiać z Dziećmi”, filtr z motywem „peppermint”, pasek aparatu, dekielek na obiektyw, album „Diana Vignettes” oraz oczywiście instrukcję.
Zestawy kosztują po 180 dolarów plus 50 dolarów koszty przesyłki do Europy. Czyli i do nas.