Więcej informacji na temat awarii GG
Wczorajsza awaria GG narobiła sporo zamieszania. Fakt ten nie dziwi, ponieważ jest to prawdopodobnie największa taka usterka w historii tego komunikatora. Oprócz samego gadu-gadu przestała bowiem działać strona MojaGeneracja.pl, Blip.pl, GaduAIR.pl i Gadu-Gadu.pl. W tej chwili sytuacja jest podobno opanowana, większość serwerów już działa, a uszkodzenia na szczęście nie są fizyczne.
Wczorajsza awaria GG narobiła sporo zamieszania. Fakt ten nie dziwi, ponieważ jest to prawdopodobnie największa taka usterka w historii tego komunikatora. Oprócz samego gadu-gadu przestała bowiem działać strona MojaGeneracja.pl, Blip.pl, GaduAIR.pl i Gadu-Gadu.pl. W tej chwili sytuacja jest podobno opanowana, większość serwerów już działa, a uszkodzenia na szczęście nie są fizyczne.
Jak możemy przeczytać w serwisie di.com.pl rzecznik GG zapewnił, że wczorajsza awaria nie ma nic wspólnego z niedawnym włamaniem się hakerów na konto byłego prezydenta Lecha Wałęsy.
Przyznał on także, że administratorzy pracowali całą noc, aby przywrócić do działania komunikator i strony internetowe, które przestały działać. Nie podał jednak większej ilości szczegółów, twierdząc, że nie chce przeszkadzać i odciągać od pracy osób usuwających awarię. Bardzo prawdopodobne wydaje się jednak, że osoby zajmujące się tą usterką sami do końca nie wiedzą co się stało, dlatego rzecznik GG nie podał przyczyny całego zamieszania.
"Cały czas trzymamy rękę na pulsie" - stwierdził podczas rozmowy rzecznik firmy i zapewnił, że użytkownicy są traktowani bardzo poważnie.
Jak zauważył jednak serwis DI usuwanie awarii nie jest łatwe. Na stronie AQQ-pomoc, gdzie można obserwować status serwerów GG widać, że ogromna część serwerów nie działa.
źródło: di.com.pl