Wiedźmin na zamku w Łapalicach. Netflix planuje zdjęcie do swojego hitu
Polskich fanów z pewnością ucieszy wiadomość, że zdjęcia do kolejnego serialu o "Wiedźminie" będą kręcone na zamku w Łapalicach. Nie chodzi jednak o trzeci sezon, a o zupełnie nową produkcję bazującą na prozie Sapkowskiego.
04.04.2021 | aktual.: 08.03.2022 14:11
Pierwszy sezon serialu "Wiedźmin" okazał się hitem Netfliksa i przez długi czas zajmował pierwsze miejsce na listach oglądalności. W planach jest zekranizowanie wszystkich tomów sagi o przygodach Geralta, Ciri i Yennefer, a w ostatnich dniach zakończyły się prace na planie 2. sezonu serialu.
To jednak nie koniec planów serwisu Netflix, ponieważ jednocześnie trwają prace nad prequelem - "The Witcher: Blood Origin". Historia ma zostać opowiedziana w 6 odcinkach i skupiać się wokół pochodzenia pierwszego wiedźmina oraz koniunkcji sfer, która doprowadziła do połączenia się świata ludzi i potworów.
To właśnie zdjęcia do "The Witcher: Blood Origin" będą powstawały m.in. na zamku w Łapalicach. Do tej pory większość scen z "Wiedźmina" była kręcona na Węgrzech, w USA i Wielkiej Brytanii, dlatego bardzo cieszy nas chęć zaznaczenia przez twórców słowiańskich korzeni sagi.
- Chcemy bardziej nawiązywać do słowiańskiego charakteru powieści, dlatego uznaliśmy, że Polska będzie świetną lokalizacją. Kaszuby bardzo się nam spodobały, dlatego też będziemy szukać kolejnych planów - przyznał jeden z członków ekipy filmowej w rozmowie z serwisem Kartuzy.info.
Co ciekawe, twórcy trafili na zamek w Łapalicach nieco przypadkiem. To właśnie tam fani Harry’ego Pottera chcieli stworzyć polską szkołę magii. Zarówno sam budynek, jak i jego otoczenie przypadło twórcom nadchodzącego serialu gustu, chociaż konieczne będzie przygotowanie zamku, np. oczyszczenie go z graffiti.
Nie będzie to jednak pierwsza wizyta filmowców na Kaszubach. Część zdjęć do drugiego sezonu Wiedźmina również została nakręcona w tym regionie, a dokładnie w skansenie w Kaszubskim Parku Etnograficznym we Wdzydzach Kiszewskich.
Data premiery "The Witcher: Blood Origin" nie jest jeszcze znana, ale obok niej powstaje również animacja opowiadająca historię Vesemira, mentora Geralta - "The Witcher: Nightmare Of The Wolf". Wygląda więc na to, że fani wiedźminów nie będą się nudzić.