[wiejski tuning] Jak koncertowo spier…, spaprać Corvettę?
Uwaga! Materiał tylko dla czytelników o mocnych nerwach. Przed nami najgorszy model Corvetty w dziejach: Dragon Vette.Na łamach Autokultu niejednokrotnie przedstawialiśmy różne modyfikacje znanego auta od Chevroleta. Bywały wersje bardzo udane i fatalne, jednak czegoś takiego jeszcze nie widzieliście.
Uwaga! Materiał tylko dla czytelników o mocnych nerwach. Przed nami najgorszy model Corvetty w dziejach: Dragon Vette.Na łamach Autokultu niejednokrotnie przedstawialiśmy różne modyfikacje znanego auta od Chevroleta. Bywały wersje bardzo udane i fatalne, jednak czegoś takiego jeszcze nie widzieliście.
Jeden z członków międzynarodowego forum Corvetty przedstawił swoją wersję legendarnego samochodu Chevroleta. Prezentacja miała miejsce w Evansville w Stanach Zjednoczonych.
Właściciel Dragon Vette nie przebierał w środkach i barwach. Wziął zielony, biały i czerwony spray i rozpoczął radosną zabawę z kolorami. Niestety, kosztem elegancji i piękna pierwotnej wersji samochodu. W oczy rzuca się amatorszczyzna w wykonaniu wzorów na korpusie samochodu. Nawet zielone paski wzdłuż maski wcale nie są proste, spray zostawił brzydkie plamy w okolicach grilla. Poza tym smok, który miał być znakiem rozpoznawczym samochodu, wygląda na zrobiony przez przedszkolaka.
Widząc to auto zbiera mi się na wymioty …[block position="inside"]3159[/block]
Źródło: Autokult