Większość polskich internautów nie cierpi walentynek. A Ty?

Trafi w serce czy w portfel? (Fot. Flickr/hans s/Lic. CC by-nd)
Trafi w serce czy w portfel? (Fot. Flickr/hans s/Lic. CC by-nd)
Łukasz Michalik

14.02.2011 21:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Walentynki to genialny pomysł marketingowców, którzy żerując na pięknych emocjach, zapełniają lukę pomiędzy dwoma okresami handlowego ożywienia – bożonarodzeniowym i wielkanocnym. A może jest to - wbrew pozorom - wyjątkowe święto zakochanych? Jak wygląda dzień 14 lutego w polskiej Sieci?

Walentynki to genialny pomysł marketingowców, którzy żerując na pięknych emocjach, zapełniają lukę pomiędzy dwoma okresami handlowego ożywienia – bożonarodzeniowym i wielkanocnym. A może jest to - wbrew pozorom - wyjątkowe święto zakochanych? Jak wygląda dzień 14 lutego w polskiej Sieci?

Jak co roku w mediach społecznościowych toczy się zażarta dyskusja pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami walentynkowej tradycji. Jak grzyby po deszczy wyrastają kolejne grupy, strony i tematy na forach skupiające osoby krytykujące walentynki, rozumiane nie jako święto miłości, ale komercji.

Spora grupa internautów jest jednak innego zdania. W lutym portale randkowe pęcznieją od wszechogarniającej miłości ;). Przykładem wpływu walentynek na randkowy biznes może być portal Przeznaczeni.pl – jak stwierdził jego prezes Daniel Surmacz – w lutym liczba logowań wzrosła o 28%.

Podobne zjawisko zauważa Ewa Sapieja z Sympatia.pl:

Coraz więcej naszych działań życiowych przenosi się do Internetu, dlatego w naturalny sposób również poszukiwanie miłości zaczęło się do niego przenosić.

Zwiększoną popularność odnotowują również porównywarki cen. Przed walentynkami oglądalność serwisu Okazje.pl w porównaniu z ostatnim dniem stycznia wzrosła o 65%, osiągając apogeum 9-10 lutego. Największą popularnością cieszyły się zakładki z gotowymi zestawami i propozycjami walentynkowych prezentów.

Co ciekawe, zdecydowanie większą wagę do prezentu z okazji 14 lutego przykładają panie – działy z prezentami „dla Niego” cieszą się średnio dwukrotnie większą popularnością niż prezenty „dla Niej”.

Przedmioty kupowane z okazji Walentynek nie imponują oryginalnością. Poza sporadycznymi ciekawostkami w postaci gier erotycznych czy czekolady do malowania ciała dominują golarki elektryczne, torby na laptopy i ramki cyfrowe.

Co sądzicie o walentynkach? Czy – mimo wszystko – jest to nadal święto miłości? Czy może pod pięknymi hasłami kryje się jedynie festiwal komercji?

Źródło: Gazeta Prawna

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także