Wielki Brat patrzy i sprawdza ubezpieczenia samochodów!
Nie jestem zwolennikiem wielkiej teorii spiskowej, ale trzeba przyznać, że coraz częściej jesteśmy sprawdzani, podglądani i inwigilowani. Może jeszcze nie dotyka to nas, ale Amerykanie są"skanowani" prawie na każdym kroku. Teraz mają jeszcze do tego dojść światła, które będą sprawdzać ubezpieczenie ich samochodów.
Nie jestem zwolennikiem wielkiej teorii spiskowej, ale trzeba przyznać, że coraz częściej jesteśmy sprawdzani, podglądani i inwigilowani. Może jeszcze nie dotyka to nas, ale Amerykanie są"skanowani" prawie na każdym kroku. Teraz mają jeszcze do tego dojść światła, które będą sprawdzać ubezpieczenie ich samochodów.
Nie ma mieć znaczenia to, czy auto będzie stało na czerwonym, czy śmignie z zawrotną prędkością na zielonym. Urządzenie będzie w stanie zeskanować ubezpieczenie i sprawdzić je w bazie InsureNet. Jeśli okaże się, że go nie ma, to winowajca dostanie list z rachunkiem na 300-500$.
Przewiduje się, że system podniesie zarobki miasta (Chicago) o jakieś 100 milionów dolarów. Uważajcie, może u nas Wielki Brat też już patrzy!
Źródło: Gizmodo