Wiem, że już wielokrotnie o tym pisałem, ale zrobię to jeszcze raz - Nintendo Wii odniosło ogromny sukces głównie dzięki rewolucyjnemu sterowaniu. Okazuje się, że można być ono jeszcze ciekawsze. Oto przed Wami ukazuje się WiiThink, czyli koncepcja, która przedstawia urządzenie do sterowania przy pomocy myśli.
Wiem, że już wielokrotnie o tym pisałem, ale zrobię to jeszcze raz - Nintendo Wii odniosło ogromny sukces głównie dzięki rewolucyjnemu sterowaniu. Okazuje się, że można być ono jeszcze ciekawsze. Oto przed Wami ukazuje się WiiThink, czyli koncepcja, która przedstawia urządzenie do sterowania przy pomocy myśli.
Gadżet to po prostu skaner EEG, który monitoruje fale mózgowe. Cała idea opiera się na tym, żeby pomóc osobom starszym w trenowaniu swojego mózgu, co z kolei ma zapobiec chorobie Alzheimera.
Jest jednak kilka problemów. Po pierwsze, myślę, że mało jest staruszków, którzy chcieliby bawić się w coś takiego. Po drugie, na razie jest to tylko koncepcja, która wcale nie musi ujrzeć światła dziennego. Po trzecie i najważniejsze, nie udowodniono do tej pory, że ćwiczenie mózgu zapobiegnie chorobie Alzheimera.
Chociaż trzeba przyznać, że sam pomysł choć nie nowy, to jednak warty uwagi. Jeśli ktoś zdecyduje się go zrealizować, to proponuję zmienić sposób reklamowania i profil docelowego konsumenta. Zdecydowanie bardziej zainteresowałyby się tym osoby młode, czy po prostu gRRRacze.
Źródło: Dvice
