Wilk syty i owca cała. Czas na mięso bez zabijania

Mięso z laboratorium i drukarki 3D: mniej zanieczyszczeń, mniejsze zużycie energii, zero cierpienia. Pierwszy hamburger z komórek macierzystych został już zjedzony. Czy nadchodzi żywieniowa rewolucja?

Wilk syty i owca cała. Czas na mięso bez zabijania 1bigdanblogger.blogspot.com
Olga Drenda

Mięso z laboratorium i drukarki 3D: mniej zanieczyszczeń, mniejsze zużycie energii, zero cierpienia. Pierwszy hamburger z komórek macierzystych został już zjedzony. Czy nadchodzi żywieniowa rewolucja?

Zdrowe mięso, które powstaje w sterylnych warunkach i nie wymaga zabijania. Taka wiadomość może ucieszyć wielu: od zwolenników etycznego traktowania zwierząt, przez wszystkich, którzy zastanawiają się, jak rozwiązać problem głodu na świecie, po przeciętnego konsumenta produktów mięsnych, zmęczonego chorobą wściekłych krów, pryszczycą i wołowiną, która okazuje się zrobiona z konia.

Przeciętny mieszkaniec świata zachodniego, w którym zróżnicowanych produktów żywnościowych jest pod dostatkiem, nie potrzebuje wcale mięsa, aby jeść zdrowo i do syta. Jednocześnie ten sam konsument jest przyzwyczajony do mięsnej diety, uważa, że służy mu ona, lub wybiera ją, bo mu smakuje. Choć wegetarianizm jest coraz popularniejszy, z wyżej podanych przyczyn najprawdopodobniej nie zostanie opcją żywieniową numer jeden. Wyzwanie dla świata to zatem, całkiem dosłownie, człowiek syty i owca cała: jak etycznie i bez szkód dla środowiska produkować mięso?

Co za dużo, to niezdrowo

Wilk syty i owca cała. Czas na mięso bez zabijania 2
raw.info

Do pragmatyków, którym kwestie etyczne są obojętne, mogą przemówić argumenty praktyczne. Przemysłowa hodowla zwierząt produkuje ogromne ilości gazów cieplarnianych – dotyczy to zarówno nawożenia pól, na których rosną zboża na paszę, jak i milionów ton odchodów (trzykrotnie więcej, niż pozostawiają po sobie ludzie). Z tych ostatnich pochodzi nie tylko metan, ale również antybiotyki czy metale, które trafiając do wody, zatruwają ją.

Do tego wyroby mięsne dostępne w masowej sprzedaży (bo przeciętny klient nie wybiera sprawdzonych, lecz drogich produktów z małych farm) wzbogacone są o bukiet antybiotyków i hormonów. Gdy dodamy do tego głośne ostatnio oszustwa producentów i dystrybutorów – choćby wołowinę, która okazuje się koniną nieznanego pochodzenia – konsumpcja mięsa staje się czynnością wysokiego ryzyka.

Mięso z laboratorium

Wilk syty i owca cała. Czas na mięso bez zabijania 3

W produkcję wartego ponad 300 tysięcy dolarów dania zainwestował Sergey Brin z Google'a. Ta kwota oszałamia, jednak naukowcy z uniwersytetu Maastricht prowadzący badania nad mięsem in vitro przekonują, że w miarę umasowienia ceny będą spadały. Przewidują też, że w połowie stulecia mięso z komórek macierzystych będzie powszechnym pożywieniem – rosnącą liczbę ludzi na Ziemi trzeba będzie wyżywić, a takie rozwiązanie wydaje się najbardziej ekonomiczne, zdrowe i przyjazne dla Ziemi. Co prawda na razie mięso in vitro wymaga użycia antybiotyków, jednak dzięki sterylnym warunkom, w jakich powstaje, jest - ogólnie rzecz biorąc - zdrowsze.

Andras Forgacs, przedsiębiorca z Missouri, znalazł jeszcze inne rozwiązanie: tkankę można wydrukować w 3D. Jego firma, Modern Meadow, prowadzi badania nad mięsem i innymi produktami odzwierzęcymi, przy powstaniu których nie zginęło żadne żywe stworzenie. Wie, co mówi – jest współzałożycielem Organovo, firmy, która wykorzystuje druk 3D do hodowli tkanek na potrzeby medycyny (np. w przeszczepach). O perspektywach na przyszłość opowiadał w wykładzie dla TED:

Co zjemy za 50 lat?

Pozostaje zatem ewentualny opór samego rynku. Od czasu do czasu pojawiają się głosy sceptyków, którzy deklarują, że od „sztucznie wyprodukowanego” mięsa wolą trzymać się z daleka (na swoje kanapki z szynką zapewne polują z dzidą). Może powinni zadać sobie pytanie, czy dopompowany hormonami kurczak, który przez całe życie nie widział słońca, ma jeszcze coś wspólnego z naturą?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀