Wilkołak, obcy i wybuch nuklearny w... Red Dead Redemption?
Zdziwieni tytułem tego wpisu? Zapewne, ale jak się tu nie dziwić połączeniu westernu z eksplozją bomby atomowej. I obcymi w dodatku. O co tu chodzi? Już wyjaśniam.
Zdziwieni tytułem tego wpisu? Zapewne, ale jak się tu nie dziwić połączeniu westernu z eksplozją bomby atomowej. I obcymi w dodatku. O co tu chodzi? Już wyjaśniam.
Chyba każdy wie, że producenci gier uwielbiają umieszczać w nich różne ciekawostki. Aby je odkryć, musi dojść albo do przypadkowego spotkania, albo też trzeba wiedzieć, gdzie się stawić. Na forum Red Dead Redemption wykryto trzy ciekawe sprawy.
Wilkołak...?
I co sądzicie o tym przypadku? Wyjątkowo duży wilk, czy as w rękawie Rockstar Games?
Wybuch atomowy?
Tutaj raczej wątpliwości nie ma, że wybuchu nie było. Co prawda widać grzyb niczym po eksplozji nuklearnej, jednak po dotarciu na miejsce teren jest nienaruszony, bez śladu bytności kogokolwiek. Na filmiku moment ten następuje dokładnie na 1:30. Komentarze audio i tekstowe zawarte w materiale wideo (po angielsku).
Obcy?
Może być to co prawda po prostu brzydki tubylec, jednak rzućcie okiem na poniższy filmik:
Na tym na razie kończę. Jak myślicie, mamy elementy science-fiction w tym sandboksowym westernie? Zdradzę Wam, że wkrótce więcej na ten temat... Spodziewajcie się wszystkiego! ;)
Źródło: reddead.net