Windows 8 - pierwsza oficjalna prezentacja na konferencji D9

Przypuszczenia, plotki i przecieki dotyczące nowego Windowsa i poważnych zmian, jakie w nim zaszły, krążą w branży już od kilku miesięcy. Wczoraj przyszedł czas na oficjalny "głos" z Redmond i garść mniej lub bardziej zaskakujących informacji.

Prezentacja systemu skupiła się przede wszystkim na dwóch rzeczach - skalowalności Windows 8 oraz nowym interfejsie. Skalowalność polega na pełnej dostępności nowego systemu na szereg różnych urządzeń, począwszy od tabletów, netbooków, notebooków, a skończywszy na starych, dobrych pecetach. Sprawa zmienionego interfejsu niejako wynika ze skalowalności. Wygląda na to, że Microsoft postawił na dotyk i znane z wersji mobilnej płytki (tiles) - czyżby zapowiedź powolnego zgonu peceta z myszką i klawiaturą?

Oczywiście myszka i klawiatura będą nadal obsługiwane, ale parcie ku ekranom dotykowym jest oczywiste. Cechy charakterystyczne nowego interfejsu to między innymi:

• Szybki dostęp do aplikacji za pomocą menu Start opartego na płytkach.

• Płytki pokazują informacje na żywo, bez konieczności uruchamiania aplikacji.

• Funkcja Snap, czyli zmienione przełączanie się pomiędzy uruchomionymi programami.

• Silne wsparcie dla aplikacji webowych, korzystających z **HTML5 **oraz JavaScript.

• Przystosowanie Internet Explorera 10 do obsługi dotykowej.

Warto przy tym zwrócić uwagę na fakt bezproblemowego funkcjonowania standardowych programów, takich jak np. Word obok nowych apps'ów Windows 8. Te drugie mają wydatnie zwiększać możliwości nowego systemu, a także współpracować ze sobą i wzajemnie uzupełniać.

Całość dość mocno kojarzy się z MediaCenter, ale tym razem zrobionym bardzo profesjonalnie i przyjaźnie. Walory użytkowe takiego interfejsu na pewno zadowolą tych użytkowników, którzy mieli dość skomplikowanych opcji, błądzenia w folderach i wiecznych poszukiwań konkretnych aplikacji bądź funkcji systemu. Więcej informacji o nowym sposobie nawigacji w Windows 8 znajdziecie w filmie poniżej.