Wirtualne szkolenie prawdziwych agentów
Takim hardkorom jak nasi czytelnicy nie muszę tłumaczyć, że gry mogą być bardzo różne. Każdy chyba choć raz w życiu słyszał o zabawie edukacyjnej, ale czy wiecie, że US Secret Service, czyli amerykańskie tajne służby, będa szkolić swoich agentów za pomocą wirtualnej rzeczywistości i takich rzeczy jak kontrolery ruchowe?
29.01.2011 01:34
Takim hardkorom jak nasi czytelnicy nie muszę tłumaczyć, że gry mogą być bardzo różne. Każdy chyba choć raz w życiu słyszał o zabawie edukacyjnej, ale czy wiecie, że US Secret Service, czyli amerykańskie tajne służby, będa szkolić swoich agentów za pomocą wirtualnej rzeczywistości i takich rzeczy jak kontrolery ruchowe?
Co zabawne, jak na razie przy planowaniu akcji używa się metody "Tiny Town", czyli makiet miast i budynków. Gdzie powód do śmiechu? W fakcie, że metody tej używa się od ponad półwiecza, czyli 1960 roku. Świat idzie do przodu i USA nie zamierza zostawać w tyle. Lepiej późno, niż wcale, prawda? A że Secret Service ma spory budżet, to i warunki szkolenia będą luksusowe.
Do szkoleń zakupiono 55-calowe ekrany 3D, zaś studio Bohemia Interactive (gry ArmA i Operation Flashpoint) stworzy system o nazwie Virtual Battlespace. Agenci będą widzieć siebie z pozycji pierwszej lub trzeciej osoby, co pomoże im zrozumieć i przeanalizować ewentualne błędy wykonywane podczas akcji. Mnie dziwi, że to rozwiązanie nie istnieje już od dawna...
Źródło: gamasutra.com