Wirusy produkują baterie elektryczne
Naukowcy zamiast walczyć z wirusami, zaprzęgli je do pracy. Zmodyfikowane genetycznie wirusy produkują ogniwa galwaniczne, które będą mogły być wykorzystywane przy produkcji miniaturowych baterii, mniejszych od pojedynczej ludzkiej komórki.
25.08.2008 | aktual.: 15.03.2022 11:18
Naukowcy zamiast walczyć z wirusami, zaprzęgli je do pracy. Zmodyfikowane genetycznie wirusy produkują ogniwa galwaniczne, które będą mogły być wykorzystywane przy produkcji miniaturowych baterii, mniejszych od pojedynczej ludzkiej komórki.
Inżynierowie z MIT opracowali mianowicie metodę wytwarzania przez genetycznie zmodyfikowane wirusy specjalnego rodzaju białka, które przyciąga metal.
Cała bateria składa się z dwóch polimerowych warstw, które są jednocześnie elektrolitem i separatorem baterii. Na warstwie polimerów o szerokości 4 mikrometrów osadzono kolonie wirusów, które wytwarzając białko przyciągały metal. W tym konkretnym przypadku wykorzystano tlenek kobaltu, służący jako anoda.
Na razie nie udało się jeszcze stworzyć (czy raczej wyhodować) drugiej elektrody, ale prace nad katodą trwają.
Technologia opracowana przez inżynierów z MIT jest tania i nie wymaga żadnych specjalnych urządzeń. Cały proces może być przeprowadzony w temperaturze pokojowej. Miniaturowe, niewidoczne gołym okiem baterie będą mogły być wykorzystywane np. do zasilania implantów lub niewielkich bio-chipów diagnostycznych.
Na zdjęciu matryca mikroelektrod, każda o średnicy 4 mikrometrów.
Źródło: Popsci