Wkręt, który pochłania dźwięki. Sąsiedzi przestaną ci przeszkadzać
Uciążliwe dźwięki z mieszkania sąsiada, odgłosy przejeżdżających samochodów, a nawet kosiarki wielu z nas spędzają sen z powiek. Już wkrótce może to się zmienić za sprawą szwedzkiego wynalazku, bazującego na zastosowaniu sprężyny. Może on zmienić naprawdę dużo w kwestiach budownictwa.
02.09.2022 | aktual.: 20.02.2024 12:02
Håkan Wernersson z Wydziału Materiałoznawstwa i Matematyki Stosowanej na Uniwersytecie w Malmo we współpracy z aukstykiem opracował wkręt, który pochłania hałas. Rozwiązanie może zmienić sporo w kwestiach budownictwa, bo pozwala zredukować ilość dochodzących do nas dźwięków o nawet połowę i pozwala uniknąć niektórych problemów dotyczących niewłaściwej izolacji akustycznej. Testy laboratoryjne wykazały, że wynalazek pozwala zmniejszyć poziom hałasu o 9 decybeli, co oznacza redukcję rejestrowanego dźwięku o połowę względem standardowych wkrętów.
Wkręt, który pochłania dźwięki
Wkręt można zastosować podczas montażu płyt gipsowo-kartonowych do ścian. Wówczas nie jest już potrzebna warstwa o właściwościach izolacyjnych. Dzięki temu jesteśmy w stanie zaoszczędzić przestrzeń w pomieszczeniu poprzez zmniejszenie grubości użytych materiałów. To dobra wiadomość zwłaszcza dla osób, których mieszkanie lub dom nie mają dużego metrażu.
Dodatkowo, pochłaniające dźwięk wkręty ze Szwecji umożliwiają zamocowanie płyt GK do drewnianych elementów znajdujących się na ścianie. Umieszczone w nich sprężyny powodują, że fale dźwiękowe, przenoszone przez ściany, po drewnianych legarach, są rozbijane na wkrętach, w efekcie czego znajdujący się w pomieszczeniu ludzie nie odczuwają hałasu.
W przypadku tego wynalazku model biznesowy opiera się na oferowaniu firmom prawa do produkcji i/lub sprzedaży wkrętu. Wernersson i jego współpracownik Raimo Issal szukają teraz większej liczby firm, które chcą przetestować produkt na nieco większą skalę. Wykonanie większej liczby próbnych projektów pozwoli zweryfikować, jak wkręty zachowują się na co dzień i w jaki sposób można je udoskonalić.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski