"Wodny mural" pokazał, jak bardzo zanieczyszczona jest Warszawa
A pewnie podobne eksperymenty dałyby taki sam rezultat w innych miastach. Wystarczyła zwykła woda, aby pokazać skalę problemu.
09.11.2020 15:37
Do "malowania", a potem czyszczenia budynków przy al. Jerozolimskich 121/123 i Puławskiej 30, została użyta jedynie gorąca woda pod odpowiednim ciśnieniem.
- Murale, które przygotowaliśmy, zwracają uwagę na problem, którego na co dzień nie widać - mówi Michał Sęk, creative director agencji 180heartbeats + Jung v MATT, która jest autorką pomysłu kampanii. - Obrazy warszawiacy będą mogli zobaczyć z zewnątrz, bo są w ważnych punktach Warszawy, ale także w social mediach, gdzie przygotowaliśmy film pokazujący powstawanie murali. Najpierw powstanie ekologiczny mural, a później budynek zostanie wyczyszczony, co symbolicznie zobrazuje marzenia nas wszystkich mieszkańców o życiu w mieście bez smogu - podkreśla.
innogy Clean Art
Różnica jest spora. Po wyczyszczeniu fragmentów od razu widać, jak bardzo zanieczyszczony był budynek.
Nie chodzi wyłącznie o estetykę. Pomysłodawcy cytują naukowców, według których z brudu na budynkach pod wpływem światła uwalniają się tlenki azotu, uczestniczące w tworzeniu smogu.
Problem smogu w dobie koronawirusa może być szczególnie istotny. Prof. Piotr Kuna, pulmonolog i alergolog powiedział w wywiadzie dla Polska Times, że sezon smogowy, czyli jesień i zima, przyniosą jeszcze większą liczbę ciężkich przebiegów oraz zgonów związanych z chorobami układu oddechowego. Ekspert zaznaczył, że smog powoduje 50 tysięcy przedwczesnych zgonów w Polsce każdego roku.