Wolontariusze ocenzurują Internet w Chinach. Google im pomoże

Właśnie rozpoczął się kolejny etap wprowadzania cenzury w Chinach. Urzędnicy rozpoczęli rekrutację wolontariuszy, którzy mają wspomóc rząd w wyszukiwaniu i usuwaniu treści pornograficznych. Szokuje fakt, że komunistom pomoże także Google.

mao2
mao2
Grzesiek Powalski

Właśnie rozpoczął się kolejny etap wprowadzania cenzury w Chinach. Urzędnicy rozpoczęli rekrutację wolontariuszy, którzy mają wspomóc rząd w wyszukiwaniu i usuwaniu treści pornograficznych. Szokuje fakt, że komunistom pomoże także Google.

Rząd potrzebuje kilkadziesiąt tysięcy ochotników, jednak w kraju liczącym 1,3 miliarda mieszkańców nie będzie to problemem. Ponadto cenzorzy będą zarejestrowani pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, więc na pewno będą chcieli się wykazać, aby przypodobać się władzy.

Chińskie władze nie wahały się nawet potępić firmy Google, odpowiedzialnej ich zdaniem za udostępnianie w wyszukiwarce linków do stron z pornografią. Co ciekawe, Google ugięło się pod presją władz. Firma obiecała, że usunie z chińskiej wersji wyszukiwarki wszelkie treści pornograficzne. Ciekawe, co zadecydowało o tej nagłej zmianie poglądów.

Źródło: Gazeta.plMashable

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)