Wpadka Onkyo czy nadmierna ostrożność?

Na oficjalnej stronie producenta pojawiła się informacja wzywająca do serwisu właścicieli urządzeń wyprodukowanych pomiędzy listopadem 2011 a styczniem 2012 roku. Powodem są błędy konstrukcyjne w zasilaczach.

Kilka miesięcy temu głośna sprawa dotyczyła sporej grupy telewizorów Sony, które musiały być ściągane do serwisu. W tamtym przypadku producent przestrzegał, że urządzenia mogą nawet się zapalić. Sprawa była więc poważna.

Tym razem Onkyo wydaje się wykazywać trochę nadmierną ostrożność. Firma znana jest z najwyższej jakości oferowanego sprzętu, dlatego też akcja serwisowa obejmuje urządzenia, w których zasilacze mogą się przegrzewać i powodować wyłączenie.

Prawdopodobnie zabezpieczenia termiczne są sprawne, więc o konsekwencjach poważniejszych niż przerwanie odtwarzania muzyki nie może być mowy. Mimo to akcja obejmuje sporą grupę sprzętu na europejskim rynku.

Informacja pojawiła się na brytyjskich stronach, ale biorąc pod uwagę bliskie kontakty Polaków z mieszkańcami Wysp, może zaistnieć sytuacja, że wadliwy sprzęt znajdzie się w naszym kraju. Teoretycznie sprzęt oficjalnie sprzedawany w Polsce nie powinien mieć tej usterki.

Na wszelki wypadek można sprawdzić, czy posiadane w domu urządzenie objęte jest akcją - wystarczy na stronie Onkyo wpisać numer seryjny.

Mam mieszane uczucia co do tego typu akcji. Zwłaszcza że dotyczy drobnostki, a może poważnie zaszkodzić wizerunkowi marki.

Źródło: Onkyo