Wróg nr 1 Google'a najpopularniejszą osobą w Google+. O kogo chodzi?
Wiedzę o poczynaniach konkurencji najlepiej zdobywać samodzielnie – wygląda na to, że z takiego założenia wyszedł rywal firmy z Mountain View, rejestrując swój profil w Google+. Jego konto może stać się wizerunkowym problemem dla Google’a. Dlaczego?
05.07.2011 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiedzę o poczynaniach konkurencji najlepiej zdobywać samodzielnie – wygląda na to, że z takiego założenia wyszedł rywal firmy z Mountain View, rejestrując swój profil w Google+. Jego konto może stać się wizerunkowym problemem dla Google’a. Dlaczego?
Popularność Marka Zuckerberga nie ogranicza się jedynie do Facebooka. Dzień po założeniu konta w usłudze Google’a okazało się, że profil Zucka znalazł się na pierwszym miejscu pod względem popularności. Co więcej, jego przewaga z godziny na godzinę jest coraz większa.
Obecnie śledzi go niemal 30 tys. użytkowników. Zuckerberg wyprzedził tym samym założycieli Google’a. Zajmujący drugie miejsce w rankingu Larry Page może pochwalić się około 20 tys. czytelników, a profil Sergeya Brina śledzi zaledwie niecałe 16 tys. internautów.
Co ciekawe, profil Marka Zuckerberga nie zawiera niemal żadnych informacji. Znajduje się tam jedynie fotografia, lokalizacja – Palo Alto – oraz jedyna informacja umieszczona przez Marka. Znajduje się ona w zakładce O mnie i brzmi „I make things”.
Choć można to przypisać początkowemu etapowi rozwoju nowej usługi, na liście popularnych profili dziwi brak celebrytów, niepodzielnie panujących w innych sieciach społecznościowych. W serwisie Google’a ranking popularności opanowały osoby związane z branżą IT, głównie pracownicy firmy.
[blo-link-inner href="http://vbeta.pl/2011/07/05/asus-tez-nie-jest-bez-skazy-jak-znana-firma-traktuje-klienta"]Asus też nie jest bez skazy. Jak znana firma traktuje klienta?[/blo-link-inner]
Aby spopularyzować nowy projekt i nawiązać walkę z Facebookiem niezbędne są jednak znane, medialne nazwiska. Bez tego Google+ może szybko zmienić się w niszową usługę dla geeków. Czy tak się stanie? Mam nadzieję, że nie - wieloletni monopol Facebooka stał się nieznośnie nudny ;).
Źródło: Business Insider