WW134 – co potrafi wodoodporny, szpiegowski zegarek z kamerą HD? [test]
Co jest nieodłącznym atrybutem szpiega? W światowej popkulturze będzie to zapewne wstrząśnięte Martini, a w polskim wydaniu mundur Abwehry, jednak postaci niemal wszystkich, słynnych szpiegów łączy jedno – korzystanie z supernowoczesnych, jak na swoją epokę, gadżetów. Jeden z nich miałem okazję przetestować. Jak w praktyce sprawdza się zegarek z ukrytą kamerą HD?
11.07.2012 | aktual.: 14.01.2022 09:34
Co jest nieodłącznym atrybutem szpiega? W światowej popkulturze będzie to zapewne wstrząśnięte Martini, a w polskim wydaniu mundur Abwehry, jednak postaci niemal wszystkich, słynnych szpiegów łączy jedno – korzystanie z supernowoczesnych, jak na swoją epokę, gadżetów. Jeden z nich miałem okazję przetestować. Jak w praktyce sprawdza się zegarek z ukrytą kamerą HD?
Jak wygląda zegarek szpiega?
Udostępniony przez sklep Spy Shop szpiegowski zegarek WW134 trafił do mnie w eleganckim pudełku. Poza samym czasomierzem, znalazło się tam miejsce dla przewodu USB, małej płyty z oprogramowaniem, ładowarki i zapasowych pokręteł. Sam zegarek już na pierwszy rzut oka prezentuje się okazale, a wrażenie solidności podkreśla dodatkowo spory ciężar tego gadżetu.
O ile wygląd jest kwestią gustu, to jakość wykonania nie budzi żadnych zastrzeżeń. Warto przy tym pamiętać, że w przypadku tego gadżetu najważniejsze jest to, co niewidoczne.
WW134 to sprzęt, za który w niedalekiej przeszłości szefowie wywiadów każdego kraju byliby w stanie zrobić wszystko. Technologia, która nie tak dawno była jedynie obiektem marzeń, stała się na tyle dostępna, że zawitała pod strzechy, a mówiąc konkretniej, na nadgarstki.
Jakie są możliwości tego gadżetu? Zegarek, poza pokazywaniem czasu, może również służyć jako aparat fotograficzny, kamera i dyktafon. Miejsce na zebrane nagrania i zdjęcia zapewnia wbudowana pamięć o pojemności 4 GB, która może być również wykorzystana w roli podręcznego magazynu danych.
Poza pokrętłem umożliwiającym zmianę godziny (czas systemowy gadżetu zmienimy po podłączeniu go do komputera) na obudowie zegarka znajdują się dodatkowe cztery duże pokrętła, maskujące spust migawki, przycisk wyboru trybu pracy urządzenia, mikrofon oraz port USB, służący do ładowania baterii o pojemności 250 mAh. Całość wygląda po prostu jak pokaźny zegarek i w żaden sposób nie zdradza przeznaczenia gadżetu.
Interfejs i parametry techniczne
Po uruchomieniu „szpiegowskich” funkcji, miganie lub ciągłe świecenie jednej lub obu diod pozwalają zorientować się, czy zegarek jest gotowy do nagrywania filmu, fotografowania albo rejestrowania dźwięku. Wbrew pozorom światełko jest bardzo słabo widoczne dla osób postronnych – nie dość, że nie rzuca się w oczy, to widać je tylko pod określonym kątem, a po chwili gaśnie.
Gadżet jest reklamowany jako zegarek z kamerą HD. Urządzenie może nagrywać filmy w formacie AVI o rozdzielczości 1280 x 960 pikseli z prędkością 30 fps, a aparat fotograficzny pozwala na robienie zdjęć o rozdzielczości 3264x2448 pikseli. Dyktafon zapisuje dźwięki w formacie WAV.
Szpiegowski zegarek w praktyce
Choć gadżet sprawia wrażenie solidnego, wykorzystanie go w praktyce nieco mnie rozczarowało. Mam świadomość, że nie można oczekiwać cudów od obiektywu wielkości główki od szpilki i prawdopodobnie niewiele większej matrycy, jednak jakość wideo jest daleka od ideału – mimo rozsądnego oświetlenia występują problemy z ostrością, co przekłada się na niską szczegółowość filmu.
HD jest w tym wypadku jedynie sloganem reklamowym, choć – z drugiej strony – film oglądany w standardowym rozmiarze wideo na YouTube wygląda znośnie. Tak prezentuje się film nagrany zegarkiem, umieszczonym na nadgarstku:
WW134 -- wodoodporny, szpiegowski zegarek z kamerą HD
Nieco lepiej jest w przypadku aparatu fotograficznego, jednak jakość zdjęcia drastycznie spada w trudniejszych warunkach oświetleniowych, co często wyklucza np. sfotografowanie jakiegoś dokumentu. Planując wykorzystanie tego gadżetu, warto również pamiętać, że zegarek nie służy do robienia profesjonalnych fotografii. Ze względu na specyfikę gadżetu precyzyjne kadrowanie jest niemożliwe i to, co znajdzie się na zdjęciu, da się określić jedynie w przybliżeniu.
Na uznanie zasługuje natomiast mikrofon, który dobrze zbiera nawet niezbyt głośne dźwięki. Wysoka czułość mikrofonu sprawia, że wyraźnie słychać odgłos wskazówki sekundowej, jednak poza tym mankamentem dyktafon nie daje powodów do narzekań.
Moim zdaniem największym atutem szpiegowskiego zegarka nie jest kamera czy aparat, których lepsze odpowiedniki znajdują się choćby w telefonach. Z drugiej strony gadżet daje możliwość skrytego nagrywania filmów i robienia zdjęć tak, by postronne osoby nie zorientowały się, że są w ukrytej kamerze.
Szpiegowski zegarek jest za to świetnym dyktafonem. Z powodzeniem możemy zabawić się w odtworzenie pamiętnej afery „przychodzi Rywin do Michnika” – nagranie jest dyskretne, a rejestrowane dźwięki wystarczająco głośne. Co więcej, siedząc np. przy stole, mamy możliwość trzymania mikrofonu blisko rozmówcy. To znacznie lepsze rozwiązanie od dyktafonu ukrytego gdzieś w kieszeni i w takiej roli szpiegowski zegarek sprawdzi się znakomicie.
Mini kamera szpiegowska z detekcją ruchu w wodoodpornym zegarku WW134 | Spy Shop ®
Testowany egzemplarz zegarka otrzymaliśmy ze sklepu Spy Shop.