Wyciąg narciarski i elektrownia słoneczna w jednym
Wznoszone w górach infrastruktury sportowa i turystyczna od lat stanowią oś konfliktu pomiędzy ekologami a entuzjastami sportów zimowych. Korzystanie z walorów gór nie musi jednak oznaczać dodatkowego obciążenia dla środowiska. Krok w tym kierunku zrobili Szwajcarzy, prezentując wyciąg narciarski w całości zasilany energią słoneczną.
24.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:16
Wznoszone w górach infrastruktury sportowa i turystyczna od lat stanowią oś konfliktu pomiędzy ekologami a entuzjastami sportów zimowych. Korzystanie z walorów gór nie musi jednak oznaczać dodatkowego obciążenia dla środowiska. Krok w tym kierunku zrobili Szwajcarzy, prezentując wyciąg narciarski w całości zasilany energią słoneczną.
Szwajcarki wyciąg narciarki, zbudowany w pobliżu miasta Tenna, nie jest pierwszym, który wykorzystuje energię słoneczną. O wcześniejszym przedsięwzięciu tego typu pisaliśmy jeszcze w 2010 roku, jednak nowy pomysł zakłada integrację paneli i pozostałych urządzeń z wyciągiem, dzięki czemu nie ma potrzeby wznoszenia nowych konstrukcji i dalszej ingerencji w krajobraz gór.
80 paneli słonecznych zostało umieszonych nad wyciągiem na odcinku koło 450 metrów, zapewniając energię dwukrotnie przekraczającą potrzeby zasilanego urządzenia. Wyciąg może w ciągu godziny przetransportować 800 narciarzy, a na wypadek niesprzyjającej pogody został dodatkowo podłączony do lokalnej sieci przesyłowej, do której przekazywane są również aktualne nadwyżki energii. Jak zauważył prezes firmy zarządzającej wyciągiem Edi Schaufelberger:
Gdy wyciąg jest wyłączony, zmienia się w elektrownię słoneczną.
Choć budowa ekologicznego wyciągu była dwukrotnie droższa od tradycyjnego rozwiązania, pomysł wydaje mi się warty uwagi – minimalizuje liczbę sztucznych obiektów na stokach, a na dodatek wytwarza energię, zamiast ją zużywać. Może przykład Szwajcarii zainspiruje podhalańskich samorządowców?
Źródło: Gizmag