Wykrywa raka poprzez analizę oddechu
Jak działa alkomat, wiemy wszyscy. Kilka sekund wydychania powietrza i od razu wyskakuje nam wynik, podający ilość alkoholu w wydychanym powietrzu. Izraelscy naukowcy pracują nad czymś bardzo podobnym, z tą małą różnicą, że ma on wykrywać choroby nowotworowe.
01.09.2009 | aktual.: 14.03.2022 11:21
Jak działa alkomat, wiemy wszyscy. Kilka sekund wydychania powietrza i od razu wyskakuje nam wynik, podający ilość alkoholu w wydychanym powietrzu. Izraelscy naukowcy pracują nad czymś bardzo podobnym, z tą małą różnicą, że ma on wykrywać choroby nowotworowe.
Testy wykrywająca komórki rakowe w naszym oddechu są już wykonywane na całym świecie. Wymagają jednak wcześniejszego "oczyszczenia" oddechu, co jest bardzo skomplikowane, kosztowne i potrzeba do tego mnóstwa czasu. Urządzenie wymyślone przez Izraelitów ma omijać ten proces. Jest to możliwe, dzięki rozwojowi nanotechnologii.
Pierwsze wyniki są bardzo obiecujące. Naukowcy zebrali grupę 96 wolontariuszy, z których 40 miało nowotwór. Nie wykonywano wspomnianego już "oczyszczania" oddechu, a urządzenie i tak było w stanie wykryć osoby z tą straszną chorobą.Udało się to dzięki sensorom wykonanym z dziewięciu złotych chemorezystorów wielkości nanocząsteczek. Wyniki były bardzo wyraźne, bo aż 33 wskaźniki odróżniały osoby chore, od osób zdrowych.
Pojawia się jednak jeden problem. Osoby wykorzystane w badaniach miały zaawansowane choroby nowotworowe, a przecież chodzi o to, żeby raka wykrywać jak najszybciej, dopóki jest stosunkowo duża szansa na uleczenie. Przydałoby się zrobić właśnie takie badania.
Wiem, że rakiem nie można nazywać wszystkich chorób nowotworowych. Myślę jednak, że nie zniekształciło to wiadomości i każdy rozumie, o co chodzi.*
Źródło: Dvice