Wystarczy tylko uśmiech. Mastercard wprowadza nową metodę płatności
Mastercard zapowiada program, który pozwoli konsumentom płacić za zakupy uśmiechem lub machnięciem ręki. Płatności biometryczne oznaczają dużą wygodę, ale budzą też obawy wśród aktywistów.
19.05.2022 | aktual.: 19.05.2022 20:16
Biometric Checkout Program, bo o nim mowa, będzie wykorzystywać te same zabezpieczania, które występują obecnie przy odblokowywaniu smartfonów. Mastercard zapewnia, że wypracowane standardy sprawią, że płatności będą nie tylko wygodne, ale też bezpieczne.
Wystarczy tylko uśmiech
"Koniec z grzebaniem w telefonie lub szukaniem portfela, gdy masz ręce pełne roboty – następna generacja płatności osobistych będzie wymagała jedynie szybkiego uśmiechu lub machnięcia ręką. Zaufana technologia, która odblokowuje telefon za pomocą twojej twarzy lub odcisku palca, może teraz pomóc klientom przyspieszyć proces płatności" – czytamy na oficjalnej stronie Mastercard.
— Sposób, w jaki płacimy, musi nadążać za sposobem, w jaki żyjemy, pracujemy i prowadzimy interesy, oferując konsumentom wybór o najwyższym poziomie bezpieczeństwa — powiedział Ajay Bhalla, szef obszaru Cyber & Intelligence w Mastercard.
Firma wspomina, że współpracuje z takimi partnerami jak NEC, Payface, Aurus, PaybyFace, PopID i Fujitsu Limited. Na samej zapowiedzi się nie kończy, gdyż – jak wynika z oficjalnego komunikatu – wkrótce zostanie uruchomiony pilotażowy program w pięciu supermarketach St Marche w São Paulo w Brazylii.
Konsumenci odwiedzający te sklepy mogą zarejestrować swoje twarze i informacje dotyczące płatności za pośrednictwem aplikacji Payface. Potem wystarczy już tylko, aby podczas finalizacji transakcji uśmiechnęli się do kamery znajdującej się przy kasie. Kolejne programy pilotażowe są planowane w Azji i na Bliskim Wschodzie.
Kwestie bezpieczeństwa i prywatności
Jak zauważa jednak serwis The Guardian, plan wykorzystania technologii rozpoznawania twarzy do płacenia za zakupy budzi też pewne wątpliwości. "Mastercard wspomina o badaniach sugerujących, że 74 proc. globalnych konsumentów ma >>pozytywne nastawienie<< do technologii biometrycznej, ale aktywiści od dawna wyrażają obawy dotyczące przechowywania i śledzenia danych [użytkowników]" – czytamy na łamach brytyjskiego portalu.
Cytowana przez Guardiana Suzie Miles, partnerka w firmie prawniczej Ashfords, powiedziała: "Mastercard zna problemy związane z bezpieczeństwem, które wiążą się z wykorzystaniem danych biometrycznych. Hasło można zmienić, ale twojego uśmiechu już nie. Jeśli dane biometryczne zostaną zhakowane, ryzyko nieuczciwego działania może być znacznie wyższe niż w przypadku obecnych metod płatności".
Miles przyznaje, że firma Mastercard podjęła odpowiednie kroki w celu ochrony i szyfrowania danych użytkowników. Z drugiej trony – twierdzi partnerka Ashfords – "wykorzystanie takich danych ulegnie prawdopodobnie ewolucji i trudniej będzie chronić prawa jednostek do prywatności". Firma Mastercard zaznacza jednak, że w ramach programu zadbano nie tylko o względy bezpieczeństwa, ale również prywatność klientów.
"Ponieważ technologia ta jest coraz częściej stosowana na całym świecie, Mastercard pomaga zapewnić wszystkim zainteresowanym stronom najwyższy poziom bezpieczeństwa i prywatności w celu ochrony konsumentów. Program płatności biometrycznych podlega zasadom Mastercard dotyczącym odpowiedzialności za dane , co oznacza, że konsumenci mają prawo do kontrolowania sposobu udostępniania ich danych osobowych" - zaznacza firma w oficjalnym komunikacie.
Adam Gaafar, dziennikarz Gadżetomanii