Wyszczupleć w Polsce

Wyszczupleć w Polsce

Wyszczupleć w Polsce
Paulina Tyburska
07.08.2010 17:28

Czasem chcielibyśmy, a może tylko - my kobiety -  chciałybyśmy, zrobić wszystko naraz. Pojechać medytować do Tybetu, wyruszyć na shopping do Londynu czy Mediolanu, schudnąć w spa, a także odwiedzić najnowsza wystawę sztuki współczesnej w Nowym Jorku, zapoznać się z dziełami mistrzów w Rzymie, czy rozkoszować przyrodą holenderskich wsi. Ale niestety finanse, a przede wszystkim czas (ilość dni urlopu) nie są naszym sprzymierzeńcem.

Czasem chcielibyśmy, a może tylko - my kobiety -  chciałybyśmy, zrobić wszystko naraz. Pojechać medytować do Tybetu, wyruszyć na shopping do Londynu czy Mediolanu, schudnąć w spa, a także odwiedzić najnowsza wystawę sztuki współczesnej w Nowym Jorku, zapoznać się z dziełami mistrzów w Rzymie, czy rozkoszować przyrodą holenderskich wsi. Ale niestety finanse, a przede wszystkim czas (ilość dni urlopu) nie są naszym sprzymierzeńcem.

Niestety na konkretną formę wypoczynku musicie zdecydować się sami, natomiast ja chętnie podpowiem Wam gdzie możecie się wybrać, jeśli chcecie podreperować swoje zdrowie oraz po powrocie pochwalić się zgrabniejszą sylwetką.

Tym razem polecam miejsca dla odchudzających się i planujących w aktywny sposób spędzić kilka dni. A wszystko to w naszym pięknym kraju.

Najlepiej wiecie, w jakim regionie doskonale się czujecie i to właśnie pod tym kątem dobrze jest wybrać miejsce do którego zamierzacie jechać. Jednak istnieją pewne tereny, które są niejako predestynowane  do konkretnych czynności i sportów.

Pieniny na przykład są idealne na wycieczki piesze i rowerowe. Oba te sporty wpływają zarówno na dotlenienie organizmu, jak i na poprawę mięśni łydek i ud. A przy okazji jakie piękne widoki możecie podziwiać. Jadąc lub spacerując Drogą Pienińską lub dookoła Jeziora Czorsztyńskiego zobaczymy, poza lasami, Dunajec. Ścieżki rowerowe oprócz tego, że w ogóle są, to są także dobrze oznakowane. I do tego stopnia przygotowane, że znajdziecie również trasy, na których pojeździcie wraz z Waszymi dziećmi. A kiedy zmęczeni dotrzecie do miasta – Szczawnicy, Krościenka  czy Czorsztyna, czekają na Was zarówno atrakcje w formie zabytków, zabiegów sanatoryjnych, ale i niezbyt smaczne, acz zdrowe wody mineralne. Znajdziecie je w różnych ujęciach źródeł. Przy okazji ciekawostka - masaże i inne odchudzająco-upiększające zabiegi są tu najtańsze w Polsce. Warto więc spróbować, a przy tym nie wydać fortuny.

Nie musicie przyjeżdżać z własnymi rowerami, ich wypożyczenie na dobę to koszt około 20 złotych.

Jeśli zamierzamy umięśnić górne partie mięśni, a oraz intensywnie się dotlenić, powinniśmy zmierzać na Mazury. A dokładniej na spływ kajakowy. Dla początkujących najlepszą ofertą będą spływy po Rospudzie, Biebrzy, Krutyni czy Czarnej Hańczy.  Wypożyczenie kajaka kosztuje około 30-40 złotych za dobę. Natomiast zorganizowane, kilkudniowe (na ogół 3-4 dniowe) spływy z wyżywieniem i noclegami to wydatek rzędu 500 złotych.

A tu jeszcze jedna propozycja na spływ kajakowy:

Gdzie na spływ kajakowy - Wel

Jeśli chcemy spędzać samodzielnie czas, wynajęcie pola namiotowego powinno nas kosztować ok. 10 złotych za dobę, za noc w gospodarstwie agroturystycznym wydamy już znaczne więcej bo aż do 120 złotych. Najlepsze bazy noclegowe znajdują się w Krutyni, Iznocie i oczywiście w Augustowie.

Każdy tez może spróbować wspinaczki po skałkach, która rzeźbi wszelkie mięśnie ciała, w tym głównie brzuch. Co zadziwiające nas, ‘zwykłych’ śmiertelników, sport ten okazuje się do opanowania już w trzy dni. Jura Krakowsko-Częstochowska jest idealnym terenem dla początkujących wspinaczy. Skałki są tu dość niskie, a szkół oferujących, nawet krótkie kursy, wiele. Za kurs 6 dniowy dla początkujących alpinistów zapłacimy ok. 700 złotych.

Wspinaczka na Jurze krakowsko - częstochowskiej

Szkół możemy szukać Rzędkowicach, Mirowcu, Bobolicach. Za nocleg w tym rejonie w gospodarstwie agroturystycznym zapłacimy między 20 a 50 złotymi. Możemy tez zatrzymać się we wszystkich ośrodkach jakie oferuj nam Kraków czy Częstochowa. Inne miasta dysponujące dość porządną bazą noclegową to to Mirów i Podlesice.

O nordic walkingu pisałam już wcześniej. Nie wiedziałam wtedy jednak, że na Pomorzu działa akademia nordic walking, gdzie za godzinę kursu grupowego zapłacimy ok. 15 zł, za wypożyczenie kijków 5 zł za godzinę, natomiast indywidualne lekcje 80 zł.

Wystarczy więc odrobiona dobrej woli oraz samozaparcia, a potem zostaje już tylko  przyjemność z obcowania z aktywnym wypoczynkiem.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)