Wytwórnie: nie liczcie na to, że pliki z DRM będą działać wiecznie

Pliki muzyczne chronione mechanizmem cyfrowego zarządzania prawami autorskimi (DRM) muszą kontaktować się z serwerami wydawców przed rozpoczęciem odtwarzania. Jeśli sprzedawca zbankrutuje utwory stają się bezużyteczne.

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki

30.07.2009 14:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pliki muzyczne chronione mechanizmem cyfrowego zarządzania prawami autorskimi (DRM) muszą kontaktować się z serwerami wydawców przed rozpoczęciem odtwarzania. Jeśli sprzedawca zbankrutuje utwory stają się bezużyteczne.

Ofiarą takiego procederu padli klienci muzycznego sklepu prowadzonego swego czasu przez sieć Wal-Mart. Handlowy gigant wyłączył swoje serwery weryfikacyjne, a klienci zostali na lodzie.

Steven Metalitz, waszyngtoński prawnik reprezentujący MPAA i RIAA, widzi to inaczej. Jest przeciwny usuwaniu zabezpieczeń z plików muzycznych w sytuacji, gdy wydawca kończy działalność:

[cytat]Odrzucamy pogląd mówiący, że właściciele praw autorskich muszą oferować swoim klientom stały i nieograniczony czasowo dostęp do dzieł. W żadnej innej branży nie obowiązują tak wyśrubowane standardy.[/cytat]

Problem polega jednak na tym, że telewizory czy komputery zużywają się, psują i to jest naturalny proces. Zabezpieczone utwory muzyczne są "uszkadzane" już na etapie produkcji po to, aby chronić interesy ich właścicieli.

Kontrowersyjny jest też czas działania plików. Osoby, które mają pecha i kupują muzykę na parę tygodni przed bankructwem dostawcy są na pewno bardziej poszkodowane niż ci, którzy nabyli piosenki rok czy dwa lata wcześniej. Tymczasem i jedna, i druga grupa zapłaciła tyle samo za utwory.

Według Metalitza nie można zobowiązać jakiejś firmy do tego, że będzie obecna na rynku "zawsze". Prawnik nie rozumie, że serwery weryfikacyjne można przekazać pod opiekę innego dostawcy (gdy mamy do czynienia z fuzją lub przejęciem) lub wydać program, który usunie DRM z plików danego sklepu (gdy dojdzie do bankructwa).

Źródło: ArsTechnica

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.