X.pose: Internet nas obnaża. Gdy jesteśmy online, ubranie staje się przezroczyste
16.06.2014 07:14, aktual.: 16.06.2014 09:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Działania ludzi takich jak Edward Snowden czy Bradley Manning sprawiły, że to, czego przed laty niemal wszyscy się domyślali, obecnie jest powszechną wiedzą. Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika nie ma prywatności w Sieci. I dotyczy to zarówno inwigilacji ze strony różnych służb, jak i danych zbieranych na nasz temat przez różne firmy.
Wiedza o powszechnej inwigilacji, choć z pozoru porażająca, nie ma jednak większych następstw. Ludzie jak korzystali z Internetu, tak nadal korzystają, wrzucając na Facebooka fotki swoich obiadów, raporty z aplikacji sportowych i mnóstwo innych bzdur, które i tak nikogo nie obchodzą.
Nikogo poza tymi, którzy mogą zarobić. Nasze dossier budowane ze strzępów pozornie nieistotnych informacji może okazać się niezwykle dokładne, a wielkie zbiory danych, znane jako Big Data, zapewniają dostęp do naszych sekretów bankom, ubezpieczycielom czy nawet potencjalnym pracodawcom.
Wielki apetyt Big Data
Jak pokazać ludziom, że wszystko, co robimy w Sieci, sprawia, że jakaś firma albo instytucja zna nas lepiej niż najlepsi przyjaciele? Zamiast kolejny raz pisać gniewny artykuł czy nagrywać film z płomiennym wystąpieniem w obronie prywatności, najlepiej pokazać to dosłownie.
Na niecodzienny pomysł, jak można to zrobić, wpadli artyści Xuedi Chen i Pedro Oliveiry. Ich dziełem jest gorset X.pose, którego szkielet wydrukowano na drukarce 3D, wypełniając puste przestrzenie mlecznym tworzywem. Nawiązanie do sieci nie jest tu przypadkowe – gorset ma symbolizować globalną Sieć internetową.
Łatwo zapomnieć, że Sieć nas obnaża
Co istotne, gorset komunikuje się ze smartfonem za pomocą Bluetootha. Po co? Informacje o aktywności użytkowniczki w sieciach społecznosciowych są przekazywane ze smartfona do gorsetu, a im więcej danych zostanie ujawnionych, tym więcej elementów zmieni kolor z mlecznego na przezroczysty.
Nie jest to, oczywiście, strój, który ma trafić na sklepowe półki. To raczej rodzaj artystycznej prowokacji, pokazującej dosłownie, co dzieje się z nami, gdy korzystamy z Sieci. Nie wiem, czy kogokolwiek przekona to do większej uwagi przy udostępnianiu własnych danych, ale sądzę, że X.pose jest niebanalnym komentarzem do sprawy, która dotyczy nas wszystkich.