Xbox 360: Najbardziej niestosowne tytuły w historii
Przyjmuje się, że tytuł gry ma związek z jej zawartością. Patrząc na niego zazwyczaj wiemy, co nas czeka po jego uruchomieniu. I tak F.E.A.R. straszy od pierwszych momentów, a Mirror Edge... no dobrze, może to nie był najlepszy przykład. Przyjmijmy, że ma on związek z zapewne zagmatwaną fabułą tej nietuzinkowej produkcji. Co jednak, gdy gra posiada nazwę, która zupełnie mija się z jej zawartością? Albo, co gorsza, nie znaczy nic? Zapraszam do drugiej części wpisu.
Przyjmuje się, że tytuł gry ma związek z jej zawartością. Patrząc na niego zazwyczaj wiemy, co nas czeka po jego uruchomieniu. I tak F.E.A.R. straszy od pierwszych momentów, a Mirror Edge... no dobrze, może to nie był najlepszy przykład. Przyjmijmy, że ma on związek z zapewne zagmatwaną fabułą tej nietuzinkowej produkcji. Co jednak, gdy gra posiada nazwę, która zupełnie mija się z jej zawartością? Albo, co gorsza, nie znaczy nic? Zapraszam do drugiej części wpisu.
Pytanie to postawił sobie jeden z redaktorów Official Xbox Magazine. Idąc za ciosem, napisał zestawienie najbardziej nietrafnych tytułów na konsole wujka Billa. Trzeba przyznać, że wyszło mu to dość sprawnie, a przy tym całkiem zabawnie. Zwłaszcza fragment o Eight Hours. Korzystając z okazji, z chęcią przeczytam Wasze typy gier o równie nieodpowiednich nazwach. Tym razem na wszystkie platformy.
Moja propozycja: Call of Duty 5: How to Win the War in Three Hours...
Źródło: oxm.co.uk
