YouTube leży - Google kwiczy
Z przykrością informujemy, że YouTube wysiadło dziś na co najmniej godzinę. Teledyski które ostały się cenzorskim zapędom wytwórni muzycznych, nastoletnie Attention Whore i "Ask a Ninja" były niedostępne...
25.03.2010 12:33
Z przykrością informujemy, że YouTube wysiadło dziś na co najmniej godzinę. Teledyski które ostały się cenzorskim zapędom wytwórni muzycznych, nastoletnie Attention Whore i "Ask a Ninja" były niedostępne...
Aktualizacja 13:54: YouTube już funkcjonuje normalnie.
W tym momencie zamiast witryny otrzymacie zapewne “500 Internal Server Error” albo “Http/1.1 Service Unavailable”. Google jeszcze nie skomentowało sytuacji, ale można się spodziewać, że na blogu YT szybko pojawi się wyjaśnienie, bo awaria dotyczy całej sieci.
Czytelnik donosi w komentarzach, że jeśli dysponujecie linkiem do jakiegoś wideo to wciąż można je obejrzeć i dostać się z jego strony do wyszukiwarki. Wygląda na to że awaria dotknęła tylko stronę główną.
Jedno jest pewne - gdzieś w serwerowniach giganta rozpoczęło się paniczne szukanie przyczyn. Co prawda mit bezawaryjnego Google już dawno upadł, ale odebranie setkom milionów internautów ulubionej zabawki wciąż psuje gigantowi opinię nadszarpniętą atakami Chińczyków oraz awariami Gmaila i wyszukiwarki.
Jak to mawiał homoseksualny pirat ze "Stardust", budowaną przez lata reputację można stracić w kilka minut. ;)