Z Radar Golf już nigdy nie zgubisz swojej piłeczki golfowej
Kilka dni temu zaprezentowałem Wam specjalny aparat cyfrowy, który posiadał kilka pomocnych funkcji dla golfistów. Dzisiaj kolejny gadżet z tej kategorii, ale bardziej przydatny dla tych, którzy kije golfowe za golfistami dźwigają. Wybawieniem okazuje się bowiem być Radar Golf System!
17.11.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:03
Kilka dni temu zaprezentowałem Wam specjalny aparat cyfrowy, który posiadał kilka pomocnych funkcji dla golfistów. Dzisiaj kolejny gadżet z tej kategorii, ale bardziej przydatny dla tych, którzy kije golfowe za golfistami dźwigają. Wybawieniem okazuje się bowiem być Radar Golf System!
Wybaczcie mi, nie znam do końca nomenklatury golfowej i nie chcę popełnić gafy, ale najprawdopodobniej chłopiec który dźwiga kije golfowe, a potem szuka piłeczek rozsianych po całym polu, nazywany jest Caddy Boy. Jeśli jego mistrz ma trochę serca, to wyposaży swojego asystenta (ta nazwa podoba mi się bardziej) w Radar Golf który pomoże mu odszukać zagubione piłeczki.
Wspomniany gadżet posiada zaimplementowany BPS (Ball Positioning System) który składa się z trzech części. Pierwszym elementem są piłeczki z nadajnikiem, drugim jest rzecz jasna odbiornik sygnału, a całość uzupełnia specjalny pojemnik. Za pomocą odbiornika, Caddy Boy jest wstanie odszukać piłeczkę która nieustannie nadaje sygnał z (max 30 metrów) miejsca swojego położenia. Jedyną niedogodnością jest fakt, że wszystkie piłeczki nadają ten sam sygnał, dlatego też dołączony do zestawu pojemnik potrafi tłumić sygnał schowanych w nim piłek.
Co ciekawe, piłeczki spełniają restrykcyjne normy United States Golf Association pod wglądem wagi, wielkości, prędkości czy też symetrii. Jeśli tylko gracz ma takie życzenie może takimi piłeczkami zagrać w turnieju. Przepisy USGA regulują nawet takie kwestia jak długo gracz może zagubionej piłeczki szukać – to dokładnie 5 minut. Producenci gadżetu wzięli wiec poprawkę na te przepisy i zamontowali ogranicznik czasowy. Radar Golf po 5 minutach od załączenia po prostu się wyłączy, dając nam do zrozumienia, że przekroczyliśmy czas.