Z ZUS‑em załatwisz się przez internet
Jak wygląda załatwianie spraw w ZUS-ie wie każdy. W końcu ma się to zmienić, a to za sprawą Platformy Usług Elektronicznych (PUE), która ma pomóc w załatwieniu wszystkich formalności przez telefon, internet oraz specjalne automaty. Osobom, które skorzystają z takiej możliwości, będą pomagać wirtualni doradcy.
18.10.2009 17:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wygląda załatwianie spraw w ZUS-ie wie każdy. W końcu ma się to zmienić, a to za sprawą Platformy Usług Elektronicznych (PUE), która ma pomóc w załatwieniu wszystkich formalności przez telefon, internet oraz specjalne automaty. Osobom, które skorzystają z takiej możliwości, będą pomagać wirtualni doradcy.
Realizacja projektu współfinansowanego przez Unię Europejską zakończy się w grudniu 2012 roku. Jego koszty to 100 mln zł, z czego 85% pokryte zostanie z budżetu Unii. PUE ma zapewnić zainteresowanym osobom łatwy dostęp do danych. Skorzystają z niego ubezpieczeni, a także lekarze czy też prawnicy.
Co więcej dzięki systemowi każdy będzie mógł złożyć dowolny dokument za pomocą internetu. Wszystkie potrzebne formularze będą już przygotowane, a to czy są wypełnione poprawnie zweryfikuje PUE. Dodatkowo osoby, które będą załatwiały w ten sposób jakąś sprawę, będą mogły na bieżąco śledzić jej przebieg.
Każdemu kto będzie miał problemy z obsługą platformy pomoże wirtualny doradca. Dodatkowo projekt zakłada udostępnienie tzw. zusomatów, w których będziemy mogli złożyć swoje wnioski (zarówno w formie elektronicznej jak i papierowej). Uruchomione zostanie także Centrum Informacji Telefonicznej, w którym po potwierdzeniu tożsamości uzyskamy potrzebne nam informacje i złożymy ustne wnioski.
Przygotowano także coś dla osób, które wolą tradycyjne metody załatwiania swoich spraw. Dzięki systemowi kierowania klientów spędzą oni mniej czasu w kolejkach. Wszystko sprowadza się do monitorowania liczby oczekujących osób i kierowanie nimi w taki sposób, aby sprawnie i szybko je obsłużyć. Niestety zanim stanie się to rzeczywistością, czekają nas kolejne 3 lata użerania się z paniami w okienkach.
Źródło: Gazeta.pl