Zaawansowane akumulatorki od Sanyo
Mało kto w dzisiejszych czasach korzysta jeszcze ze zwykłych baterii. Zdecydowaną przewagę mają nad nimi akumulatorki. Nie ma czemu się dziwić, w końcu wytrzymują one dłużej, niż baterie alkaliczne, a na dodatek ... kupujemy je tylko raz na kilka lat. Piszę o tym, ponieważ firma Sanyo wprowadza do swojej oferty nowe, zaawansowane akumulatorki niklowo-metalowo-wodorowe (Ni-MH) pod szyldem Eneloop.
07.10.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:48
Mało kto w dzisiejszych czasach korzysta jeszcze ze zwykłych baterii. Zdecydowaną przewagę mają nad nimi akumulatorki. Nie ma czemu się dziwić, w końcu wytrzymują one dłużej, niż baterie alkaliczne, a na dodatek ... kupujemy je tylko raz na kilka lat. Piszę o tym, ponieważ firma Sanyo wprowadza do swojej oferty nowe, zaawansowane akumulatorki niklowo-metalowo-wodorowe (Ni-MH) pod szyldem Eneloop.
Producent zapewnia, że zarówno modele AA, jaki AAA można ładować aż 1500 razy. Dawałoby to mniej więcej okres 3 lat i o 500 cyklów ładowania więcej, niż u konkurencji. Tak przynajmniej twierdzi Sanyo. Akumulatorki wyposażone są w zaawansowaną funkcję niskiego samo-rozładowywania. Ma to zapobiec sytuacji, w której po dłuższym czasie w szufladzie, nie nadawałyby się one już do użycia. Eneloop mają osiągać 75% pojemności nawet po tych wspomnianych już trzech latach. Wynik imponujący, ale wiadomo, że nie we wszystko można producentowi wierzyć. W praktyce może to wyglądać nieco inaczej (czasami nawet lepiej).
Niestety, nie wiem, czy będą one dostępne na polskim rynku, a jeśli tak, to w jakich cenach.
Źródło: Engadget