Zabić prezydenta

Taki właśnie cel miał przed sobą John Wilkes Booth, kiedy 14 kwietnia 1865 roku zmierzał w kierunku loży Abrahama Lincolna. Cel ten udało mu się osiągnąć, chociaż zrobił to kosztem swojego życia. Na szczęście czynem swoim nie zmienił biegu historii, a reformy szesnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych wytrzymały dłużej niż sam John Booth mógłby się spodziewać. Już niedługo każdy chętny będzie mógł zobaczyć chociaż w przybliżeniu jak wyglądały kulisy zamachu na jednego z najważniejszych polityków w historii Stanów Zjednoczonych.

Kałat! I po prezydencie...
Kałat! I po prezydencie...
Paweł Kański

Taki właśnie cel miał przed sobą John Wilkes Booth, kiedy 14 kwietnia 1865 roku zmierzał w kierunku loży Abrahama Lincolna. Cel ten udało mu się osiągnąć, chociaż zrobił to kosztem swojego życia. Na szczęście czynem swoim nie zmienił biegu historii, a reformy szesnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych wytrzymały dłużej niż sam John Booth mógłby się spodziewać. Już niedługo każdy chętny będzie mógł zobaczyć chociaż w przybliżeniu jak wyglądały kulisy zamachu na jednego z najważniejszych polityków w historii Stanów Zjednoczonych.

Tę historię zobaczymy oczywiście na ekranach kin, a dopilnuje tego reżyser, Robert Redford. Film nazywa się Conspirator i będzie opowiadał historię jedynej kobiety w grupie zamachowców, którzy zaplanowali i wykonali zamach na prezydenta Lincolna. Tą kobietą jest Mary Surratt, w filmie zagra nią Robin Wright Penn znana z* Forresta Gumpa*, ekranizacji* Beowulfa* i (uwaga, uwaga) serialu Santa Barbara! James McAvoy (czyli faun z Opowieści z Narni :)* *zagra zauroczonego jej postacią obrońcę w procesie zamachowców, Fredericka Aikena. Czyżby szykował się z tego porządny, amerykański melodramat? On młody i naiwny, ona doświadczona i skazana na niepowodzenie - świetny materiał na łzawy dramat.

Ona ładna, a on faun...
Ona ładna, a on faun...

Swoją drogą, Amerykanie to jednak potrafią. Wygrzebali jakiś dawno zapomniany wątek i zrobią z tego pewnie bardzo fajny, historyczny film. A my? My, w Polsce, możemy co najwyżej Katyń sobie obejrzeć :-(

Źródło: Variety

Foto: Wikipedia

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.