Zabierz głośnik na zakupy - to jakiś żart?
To podobno połączenia dzieła sztuki i gadżetu. Dla mnie to po prostu szpanerskie, mało funkcjonalne i wkurzające urządzenie. Mowa o głośniku i torbie na zakupy w jednym.
To podobno połączenia dzieła sztuki i gadżetu. Dla mnie to po prostu szpanerskie, mało funkcjonalne i wkurzające urządzenie. Mowa o głośniku i torbie na zakupy w jednym.
Was też wkurzają ludzie, którzy wsiadają do autobusu albo chodzą po ulicach z muzyką włączoną na telefonie komórkowym? Od czego się słuchawki?! Nie wspominając już o jakość dźwięku!
Właśnie w tym kierunku idzie ten gadżet. Jest to drewniana torba na zakupy, w której mieści się głośnik, pod którego można podłączyć iPoda. W tym jednym zdaniu mieszczą się wszystkie mankamenty sprzętu:
- Drewniana(http://gadzetomania.pl/35095,kawalek-drewna-opowie-ci-o-pogodzie)? Komu będzie się chciało dźwigać coś takiego?! Pewnie sama torba byłaby cięższa niż zakupy, które się w niej zmieszczą!A inni ludzie robiący zakupy?
- Przecież nie jesteśmy sami na świecie i nie koniecznie inne osoby muszą słuchać tego samego co my (zupełnie, jak z tymi telefonami komórkowymi)
- Trzeci punkt łączy się z pierwszym - ile przedmiotów zmieści się do takiej torby? Nie wygląda na taką, która byłaby bardzo pojemna. A jeśli nie została wymyślona z myślą o zakupach, to po co taki design?!
- A teraz najlepsze - trzeba za nią zapłacić aż 335$! To jakiś żart?
GENIALNOŚĆ GADŻETÓW LEŻY W ICH PROSTOCIE! Nie lubimy wymyślania na siłę, bo jak widać, nic dobrego z tego nie wychodzi.