Zablokuj wyszukiwarkom możliwość śledzenia Twoich kliknięć

Trzy największe i najpopularniejsze na świecie wyszukiwarki internetowe - Google, Yahoo, Bing - mają więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać. Wszystkie z wymienionych śledzą nasze kliknięcia, gromadząc różne informacje na temat naszej aktywności. Innym problemem jest to, że nie możemy skopiować adresu URL wyniku, gdyż zawiera on dodatkowe ciągi znaków.

Trzy największe i najpopularniejsze na świecie wyszukiwarki internetowe - Google, Yahoo, Bing - mają więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać. Wszystkie z wymienionych śledzą nasze kliknięcia, gromadząc różne informacje na temat naszej aktywności. Innym problemem jest to, że nie możemy skopiować adresu URL wyniku, gdyż zawiera on dodatkowe ciągi znaków.

Wszystkie wyszukiwarki internetowe są konkretnym źródłem pieniędzy dla koncernów, które są ich właścicielami. Firmy te z różnych powodów muszą (a właściwie chcą) gromadzić informacje na temat tego, jak zachowują się użytkownicy. Dane takie pomagają w rozwijaniu usługi, która stopniowo staje się coraz bardzo przyjazna dla osób z niej korzystających.

Po wpisaniu jakiejś frazy do pola wyszukiwania i wciśnięciu przycisku enter, jesteśmy przenoszeni na kolejną stronę, która zawiera listę wyników prowadzących do różnych witryn. Po najechaniu na któryś z odnośników, w pasku stanu widać adres, który prowadzi do serwisu, jednak gdy spróbujemy go od razu skopiować używając opcji "kopiuj adres odnośnika" okaże się, że przy okazji skopiowaliśmy bardzo długi ciąg znaków.

Ten ciąg znaków jest automatycznie dodawany przez mechanizm wyszukiwarki i odpowiada właśnie za śledzenie naszych działań. Większości z nas w ogóle by to nie przeszkadzało, gdyby nie to, że jest to pewne utrudnienie w sytuacji, gdy szybko czegoś szukamy, a następnie chcemy od razu skopiować link bez przechodzenia na jakąś stronę.

W jaki sposób rozwiązać ten problem? Najłatwiej mają użytkownicy Firefoksa - w ich wypadku, wystarczy, że zainstalują dodatek o nazwie GreaseMonkey, a następnie dodadzą odpowiedni skrypt użytkownika np. Google Click Tracking Disabler.

Dla fanów wyszukiwarki Google i przeglądarki Firefox bardzo ciekawą propozycją może być dodatek CustomizeGoogle, który oferuje sporą liczbę ciekawych funkcji, umożliwiających dostosowanie tej usługi do naszych potrzeb. Jedną z opcji jest właśnie usuwanie z adresu kodu, który śledzi naszą aktywność.

W przypadku użytkowników Opery, pobieramy Google Click Tracking Disabler i zapisujemy go w jakimś miejscu, w którym ten skrypt będzie mógł pozostać dotąd, aż sami nie zdecydujemy o jego usunięciu. Następnie w Operze otwieramy kolejno: Narzędzia -> Preferencje -> Zaawansowane -> Zawartość -> Opcje JavaScript i wskazujemy ścieżkę, która prowadzi do zapisanego przed chwilą pliku.