Zachodni Teksas pije własny mocz

News z serii "do czego może doprowadzić przedłużająca się susza". Po wyjątkowo skąpych opadach deszczu w regionie, Colorado River Municipal Water District (teksańska kanalizacja) zostało zmuszone do bezpośredniego przetwarzania ścieków na wodę pitną.

Fot. na lic. CC BY 2.0/Flickr/Keoni Cabral
Fot. na lic. CC BY 2.0/Flickr/Keoni Cabral
Piotr Dopart

06.08.2011 12:00

News z serii "do czego może doprowadzić przedłużająca się susza". Po wyjątkowo skąpych opadach deszczu w regionie, Colorado River Municipal Water District (teksańska kanalizacja) zostało zmuszone do bezpośredniego przetwarzania ścieków na wodę pitną.

Choć brzmi to okropnie, doraźnie przetworzona woda ma być w stu procentach bezpieczna, czysta i nieodróżnialna w smaku od tej "zwykłej". Ma to być efektem wydania 13 mln. dol. na nową placówkę przetwarzającą, w której zastosowano wszelkie możliwe rodzaje zaawansowanych filtrów mechanicznych i metod uzdatniania życiodajnego płynu.

Woda spełnia ponoć wszystkie warunki dopuszczalności do spożycia, dzięki czemu 27 tys. Teksańczyków w ogóle może mieć wodę w kranie. Gdyby nie dość ekstremalne środki podjęte przez firmę wodociągową, sytuacja mogłaby nie wyglądać tak różowo. Cała sytuacja spowodowana została faktem, że w ostatnich miesiącach na okoliczne grunty spadło ok. 2,5 mm deszczu, przy normie określonej na 1778 mm. Patrząc na polską pogodę za oknami z ostatnich paru tygodni, chyba mam podejrzenie gdzie podziała się cała teksańska woda.

Co ciekawe, na Teksasie może się nie skończyć. Jak pisze redaktor serwisu Gizmodo, Los Angeles planuje wprowadzić podobny system o wartości 700 milionów dolarów. Niesmaczne? No cóż, człowiek do wszystkiego jest się w stanie przyzwyczaić.

Źródło: Gizmodo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.