Zawartość alienów w Alienach

Jak duża musi być ta zawartość według Was? Duża, jak w "dwójce"? Mała, jak w "jedynce"? A może zerowa?

Jak duża musi być ta zawartość według Was? Duża, jak w "dwójce"? Mała, jak w "jedynce"? A może zerowa?

Sigourney Weaver i Ridley Scott zasiedli ostatnio przy kawce, żeby przeanalizować przyszłość franczyzy o obślizgłych Xenomorph'ach. Doszli oni jednogłośnie do wniosku, że ostatnie odsłony z naszym ulubionym obcym rozwodniły i zbanalizowały koncepcję. No i ciężko się z nimi nie zgodzić. Seria skończyła się w zasadzie na trzeciej części. Czwarta (mimo świetnego, acz zupełnie z innej bajki, reżysera Jean Pierre Jeunet'a) była... hmm... chaotyczna, że postaram się być dyplomatyczny. O crossover'ach *Aliens vs Predator *ciężko mi się wypowiadać bo porównywać je do pierwszych odsłon Alien'a, to jak stawiać Dodę obok Streisand.

No dobrze, zgadzamy się z Weaver i Scottem, ale co dalej? No cóż, skoro obcy zostali wykastrowani przez popkulturę, to może się ich całkiem z kolejnego filmu pozbyć? Zatkało? No, mnie też deczko. Może oddam w takim razie głos pani Sigourney:

[cytat]"Chcemy się przekonać, czy można opowiedzieć inne historie science-fiction z udziałem Ripley, kobiety która przeżyła kilka istnień."[/cytat]

My też się chcemy o tym przekonać. Bardzo mocno. Uniwersum *Alien *wydaje się bardzo pojemne i bogate w potencjalnie interesujące opowieści. Chociaż jednocześnie wypadałoby się zastanowić, co nas tak naprawdę pociągało w serii - postać Ripley, czy może jednak samych Obcych? Czy tak, czy inaczej zagadnienie na razie wisi w fazie rozmów. A czy coś z tego wyjdzie, czy nie, przekonamy się w najbliższej przyszłości. Oby przed rokiem 2012!

Fot. Twentieth Century Fox

Źródło: CHUD