Zegarek wyszukujący sieci Wi‑Fi
Być może Wi-Fi Detecting Watch nie wygląda jak Rolex... właściwie to jestem przekonany, że nie wygląda jak Rolex. Ale też tyle nie kosztuje.
Za 30 dolarów (plus koszty wysyłki, paczka dochodzi w 3-5 dni) możecie dać znajomemu maniakowi internetu spóźniony prezent świąteczny, z którego na pewno będzie zadowolony. Po wciśnięciu jednego przycisku, zegarek pokazuje na wyświetlaczu siłę sygnału Wi-Fi wykrytych sieci.
Opis sygnału jest zawarty na ośmiostopniowej skali, więc można przypuszczać, że jest dość dokładny.
Ciekawe tylko jak zegarek radzi sobie w praktyce?
Być może Wi-Fi Detecting Watch nie wygląda jak Rolex... właściwie to jestem przekonany, że nie wygląda jak Rolex. Ale też tyle nie kosztuje.
Za 30 dolarów (plus koszty wysyłki, paczka dochodzi w 3-5 dni) możecie dać znajomemu maniakowi internetu spóźniony prezent świąteczny, z którego na pewno będzie zadowolony. Po wciśnięciu jednego przycisku, zegarek pokazuje na wyświetlaczu siłę sygnału Wi-Fi wykrytych sieci.
Opis sygnału jest zawarty na ośmiostopniowej skali, więc można przypuszczać, że jest dość dokładny.
Ciekawe tylko jak zegarek radzi sobie w praktyce?
- alarm (pojedynczy jak i ustawiany na konkretni dzień),
- minutnik,
- podświetlanie EL,
- tryb czasu na świecie,
- kalendarz.
Źródło i fot.: thinkgeek.com