„Zestaw przetrwania” Nokii na konferencję HTC
Zdaniem Nokii HTC to "Ham, Tomato & Cheese", czyli niezbyt ekscytująca kanapka. Dziennikarze wybierający się na konferencję HTC otrzymali od Nokii takie gadżety, jak: gigantyczny piankowy palec (na sesję Q&A), baton energetyczny, zatyczki do uszu czy maskę na oczy. Cóż...
Zdaniem Nokii HTC to "Ham, Tomato & Cheese", czyli niezbyt ekscytująca kanapka. Dziennikarze wybierający się na konferencję HTC otrzymali od Nokii takie gadżety, jak: gigantyczny piankowy palec (na sesję Q&A), baton energetyczny, zatyczki do uszu czy maskę na oczy. Cóż...
Wyobraźcie sobie tę sytuację - Nokia organizuje swoją konferencję zapowiadaną od miesięcy pod szumną nazwą Nokia World. Tymczasem w tym samym mieście (Londyn) i czasie pojawia się "konkurencyjny" event zorganizowany przez HTC. Rozumiem, że PR-wcy Nokii troszkę się wkurzyli. Co nie zmienia faktu, że zareagowali cokolwiek histerycznie i z całego zamieszania niestety nie wyjdą z twarzą...
Otóż jak donosi Janek, nasz korespondent z Londynu, przed wejściem na konferencję HTC ustawiły się hostessy Nokii trzymające balony z reklamą Ovi Maps i napisem:
Wiem gdzie idę. Używam Nokia Ovi Maps.
Czyżby baloniki sugerowały, że Bogu ducha winni dziennikarze pogubili się i zupełnie nie wiedzą, gdzie tak naprawdę jest najważniejszy tego dnia event?
Gizmodo i Engadget zaś donoszą, że dziennikarze, którzy z Nokia World wychodzili rano, aby dotrzeć na spotkanie HTC, otrzymali specjalne "Zestawy przetrwania" złożone z wymienionych powyżej gadżetów, które rzekomo miały im pomóc wytrzymać na konferencji HTC.
Oczywiście opinie będą podzielone, ale jakoś mam wrażenie, że zanim nastały "czasy HTC", żywot Nokii był jakby prostszy... A może się mylę?
Źródło: komórkomania • gizmodo