Zgubił iPhone'a, teraz upiją go Niemcy?
Inżynier Gray Powell z Apple zabłysnął ostatnio w mediach. To właśnie on odpowiedzialny jest za zgubę prototypu najnowszej wersji iPhone'a podczas niezłej imprezy w jednym z amerykańskich barów. Okazuje się jednak, że sam zainteresowany wcale nie skończy tak źle, jak mogłoby się wydawać. Pechowy pracownik został właśnie zaproszony na darmowe chlanie do Monachium...
Inżynier Gray Powell z Apple zabłysnął ostatnio w mediach. To właśnie on odpowiedzialny jest za zgubę prototypu najnowszej wersji iPhone'a podczas niezłej imprezy w jednym z amerykańskich barów. Okazuje się jednak, że sam zainteresowany wcale nie skończy tak źle, jak mogłoby się wydawać. Pechowy pracownik został właśnie zaproszony na darmowe chlanie do Monachium...
Z pomysłem na niekonwencjonalne zaproszenie wyszedł amerykański dyrektor marketingu linii lotniczych Lufthansa - Nicola Lange.
[cytat]"Nawet w Lufthansie zauważyliśmy Twoje ogromne zainteresowanie niemiecką kulturą i... piwem. Pomyśleliśmy, że przydałaby Ci się wycieczka i dlatego chcielibyśmy zaproponować podróż do Monachium w klasie biznes", można było przeczytać na Twitterze Lange.[/cytat]
Całą sprawę skomentował nawet rzecznik Lufthansy. "Chcemy być pewni, że inżynier będzie się z nami dobrze bawił".
Nie wiadomo jeszcze, czy pechowy inżynier z Apple wyrazi chęć darmowej podróży all-inclusive. Biorąc pod uwagę to, co działo się kiedyś na pokładzie rejsu Lufthansy wylatującego z Monachium - mogłoby być ciekawie...
Źródło: cbsnews