Złodziej-idiota wpadł przez Facebooka

Poziom głupoty niektórych użytkowników portali społecznościowych jest czasem porażający. Nie raz zapewne słyszeliście historie ludzi, którzy ujawniali swoje największe sekrety w danym serwisie. Jeszcze inni umieszczali zdjęcia z lokalizacją biżuterii, czy sprzętu RTV, tak aby złodzieje nie musieli się męczyć szukając ich. Pewien amerykański włamywacz bije ich wszystkich na głowę. Nie wiem, czy można było bardziej ułatwić pracę policji. Co zrobił?

burglar
burglar
Grzesiek Powalski

Poziom głupoty niektórych użytkowników portali społecznościowych jest czasem porażający. Nie raz zapewne słyszeliście historie ludzi, którzy ujawniali swoje największe sekrety w danym serwisie. Jeszcze inni umieszczali zdjęcia z lokalizacją biżuterii, czy sprzętu RTV, tak aby złodzieje nie musieli się męczyć szukając ich. Pewien amerykański włamywacz bije ich wszystkich na głowę. Nie wiem, czy można było bardziej ułatwić pracę policji. Co zrobił?

Podczas włamania do jednego z domów w Pensylwanii, postanowił sprawdzić swój profil na Facebooku. Nie miał jednak ze sobą własnego laptopa. Skorzystał więc z komputera, który należał do właściciela domu. Zalogował się na swój profil, następnie odczytał wiadomości, a następnie poszedł okraść dom z biżuterii (dwa diamentowe pierścionki) i zupełnie zapomniał nie tylko o wylogowaniu się z komputera, ale także o jego wyłączeniu.

Policjanci znaleźli więc włamywacza bez problemu. Grozi mu 10 lat więzienia, ale sąd powinien wydać łagodniejszy wyrok. Włamywacz prawie sam się przyznał zostawiając włączony komputer ze swoim profilem..

Źródło: Mashable.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.